niedziela, 25 września 2016

Demony ,spojrzenie spirytystyczne.




Wiara w istnienie demona lub szatana jest tematem kontrowersyjnym.Wiele osób,a w szczególności osoby uprawiające praktyki religijne ,w takie byty wierzą ,a to właśnie utrwala przesądy tych,którzy nie znają świata duchów.Jest to wiara w istnienie demona z biblii bez uzasadnionej i logicznej refleksji.
Daremną odyseją jest próbować przekonać wielu ,a w szczególności religijnych ,że istoty demoniczne nie istnieją.
Ale należy im wskazać ,że dusza jest nieśmiertelna,więc nie ma potrzeby ,aby była wiecznie skazana na bycie demoniczną .
Tak zwane demony,diabły,szatan są niczym innym jak niedoskonałymi duchami (niższymi)zamieszkującymi kiedyś ziemię.

Artykuł ten na celu ma rzucenie światła na temat ,który został zbadany zgodnie z tym,co  przekazały Duchy Wyższe w ,,Księdze Duchów,,Allana Kardeca (kodyfikatora spirytyzmu.)


Aby dojść do sedna rozprawy uprzednio powinniśmy zapoznać się z  rodzajami duchów  ,które zamieszkują uniwersum.

Duchy zwykle przyznają, że istnieją trzy główne kategorie czy trzy wielkie grupy. W ostatniej – najniższej w hierarchii,
znajdują się Duchy niedoskonałe, charakteryzujące się dominacją materii nad duchem i skłonnością ku złu. Te z drugiej
grupy charakteryzuje dominacja ducha nad materią i pragnienie dobra: są to Duchy dobre. W końcu, do pierwszej grupy zalicza się Duchy czyste, które osiągnęły już najwyższy stopień doskonałości.

Podział ten wydaje się nam doskonale racjonalnym i prezentuje bardzo wyraźne cechy; pozostaje nam jedynie wyróżnić wystarczającą liczbę podkategorii, podstawowe podgrupy; uczyniliśmy to z pomocą Duchów, których uprzejmych uwag nigdy nam nie brakowało.

Na podstawie tego wykazu łatwo jest określić rangę i stopień wyższości lub niższości Duchów, z którymi możemy mieć do czynienia, oraz dzięki temu ocenić stopień zaufania i szacunku, na jaki zasługują; jest to jakby klucz do nauki spirytystycznej, bowiem wyjaśnia on anomalie pojawiające się w rozmaitych komunikatach, ukazując intelektualne i moralne nierówności między Duchami. Musimy jednak zaznaczyć, że Duchy nie zawsze należą do takiej czy innej klasy;
ich postęp dokonuje się stopniowo i często bardziej w jednym kierunku niż w innym, mogą więc posiadać cechy charakterystyczne dla wielu kategorii, co łatwo jest stwierdzić na podstawie ich słów i czynów.


Rząd trzeci – Duchy niedoskonałe

101. Charakterystyka ogólna. Dominacja materii nad duchem. Skłonność ku złu. Brak wykształcenia, duma, egoizm i wszelkie wywodzące się z nich złe żądze.

Intuicyjnie wyczuwają Boga, lecz Go nie rozumieją.

Nie wszystkie są złe z natury; niektóre są raczej lekkomyślne, niekonsekwentne w postępowaniu i podstępne, niż rzeczywiście złe. Inne nie czynią ani dobra, ani zła, lecz właśnie dlatego że nie praktykują dobra, okazują swoją niższość. Jeszcze inne – przeciwnie – czerpią przyjemność ze zła i cieszą się, gdy mają okazję je czynić.

Mogą łączyć inteligencję z przebiegłością lub złośliwością; jednak bez względu na to, jaki jest stopień ich rozwoju intelektualnego, nie hołdują wyższym ideom, lecz mniej lub bardziej odrażającym uczuciom.

Ich wiedza o sprawach świata spirytystycznego jest bardzo wąska, a i te nieliczne informacje, którymi dysponują, mieszają się im z osobistymi wyobrażeniami i przesądami z życia cielesnego. Potrafią przekazywać nam wyłącznie fałszywe i niekompletne przesłanki; jednak uważny obserwator często znajduje w ich komunikatach potwierdzenie wielkich prawd wykładanych przez Duchy wyższe.

Ich charakter przejawia się w ich słowach. Każdego Ducha, który wplata do swych komunikatów idee zła, można zaklasyfikować do trzeciego rzędu; tak więc każda zła myśl, którą z zewnątrz inspirowany jest człowiek, pochodzi od Duchów tej kategorii.

Duchy te widzą szczęście istot dobrych i jest to przyczyną ich nieustannej udręki, gdyż odczuwają wszystkie niepokoje, jakich dostarczyć mogą zawiść i zazdrość.

Zachowują w pamięci i wciąż odczuwają cierpienia ze swego życia fizycznego, wrażenie to jest jednak bardziej wydumane niż rzeczywiste. Naprawdę Duchy te cierpią nie z powodu zła zaznanego, lecz za sprawą niegodziwości wyrządzonych innym; a ponieważ cierpienia te są długotrwałe, wydają im się nieskończonymi; Bóg, aby ukarać te Duchy, chce, by myślały w ten sposób.

Można je podzielić na pięć podstawowych klas.

102. Klasa dziesiąta. DUCHY NIECZYSTE – skłaniają się ku złu i jest ono ich głównym zajęciem. Jako Duchy dają zdradliwe rady, sieją niepokój i nieufność; nakładają wszelkie maski, by lepiej oszukiwać. Związują się z ludźmi o wystarczająco słabych charakterach, by poddawali się ich sugestiom, co prowadzi ich do zguby; cieszą się, opóźniwszy rozwój tych słabych osób, sprawiając, że ponoszą klęskę we wszelkiego rodzaju próbach życiowych.

W czasie manifestacji rozpoznaje się je na podstawie języka; trywialność i wulgarność wyrażeń zawsze jest, zarówno w przypadku Duchów, jak i ludzi, oznaką moralnej czy nawet intelektualnej niższości. W ich komunikatach przejawiają się ich złe skłonności, a nawet jeśli dla odmiany mówią z sensem, to nie mogą odgrywać swej roli zbyt długo i kończy się to zawsze ujawnieniem ich pochodzenia.

Niektóre ludy uczyniły z nich złośliwych bogów, inne nazywają je demonami, złymi geniuszami, Duchami zła.

Żywe istoty, które animują, wcieliwszy się, mają skłonności ku wszelkim złym przywarom, rodzącym karygodne i prowadzące do upadku moralnego żądze: lubieżność, okrucieństwo, oszustwa, hipokryzję, zachłanność, skąpstwo. Ludzie ci praktykują zło dla samej tylko przyjemności czynienia go, najczęściej bez przyczyny – a nienawidząc dobra, szukają swoich ofiar zawsze wśród ludzi uczciwych. Są plagą ludzkości, bez względu na zajmowaną pozycję społeczną, a ich powierzchowne wychowanie nie zabezpiecza ich przed wstydem i niesławą.

103. Klasa dziewiąta. DUCHY LEKKOMYŚLNE – są niewykształcone, skłonne do oszustw, niekonsekwentne i szyderczo nastawione. Wtrącają się do wszystkiego, na wszystko mają gotową odpowiedź, zupełnie nie przejmując się prawdą. Zabawiają się, dostarczając mało ważnych zmartwień i niewielkich radości, spiętrzając przeszkody na ludzkiej drodze, wprowadzając w błąd swymi kłamstwami i żartami. Do klasy tej należą Duchy popularnie nazywane skrzatami, gnomami, chochlikami. Podlegają Duchom wyższym, które dają im zajęcie – tak jak my korzystamy z pracy służących.

W komunikacji z ludźmi ich wypowiedzi są zwykle dowcipne i żartobliwe, lecz prawie zawsze pozbawione głębszych treści; w lot podchwytują wszelkie dziwactwa i śmieszne przywary ludzi, by uszczypliwie i sarkastycznie wydobyć je na światło dzienne. Jeśli przybierają wymyślne imiona, to czynią to zwykle raczej dla zabawy, niż ze złośliwości.

104. Klasa ósma. DUCHY PSEUDOŚWIATŁE – te posiadają szerokie wiadomości, lecz na próżno wierzą, że wiedzą więcej, niż jest w rzeczywistości. Rozwinąwszy się pod pewnymi względami, nadają swym wypowiedziom pewien ton powagi, co może nas zwieść, gdy chodzi o ich rzeczywiste zdolności i wiedzę; jest to jednak najczęściej nic innego, jak tylko odzwierciedlenie ich uprzedzeń i teoretycznych poglądów z okresu ziemskiego życia; jest to mieszanka kilku prawd i najabsurdalniejszych błędów, przez które przebija zarozumiałość, duma, zawiść i upór, od których jeszcze nie udało im się uwolnić.

105. Klasa siódma. DUCHY NEUTRALNE – nie są ani wystarczająco dobre, by czynić dobro, ani wystarczająco złe, by czynić zło; skłaniają się raz ku jednej, raz ku drugiej stronie i nie wznoszą się ponad ludzką przeciętność, ani pod względem moralności, ani inteligencji. Czują się związane ze sprawami świata materialnego, do którego banalnych uciech stale tęsknią.

106. Klasa szósta. DUCHY STUKAJĄCE I NIEPOKOJĄCE – właściwie Duchy te nie tworzą klasy wyodrębnionej na podstawie cech osobowości; mogą należeć do jakiejkolwiek klasy trzeciego rzędu. Manifestują swą obecność często przy pomocy spektakularnych efektów fizycznych, jak stuknięcia, ruchy i nienormalne przemieszczenia ciał bezwładnych, falowanie powietrza itp. Bardziej niż pozostałe, Duchy te wykazują swe przywiązanie do materii; zdają się być głównym czynnikiem sprawczym zmian zachodzących w poszczególnych elementach naszego globu, gdyż wywierają wpływ na powietrze, wodę, ogień, ciała stałe i zjawiska zachodzące w głębi Ziemi. Stwierdzono, że zjawisk tych nie zawdzięcza się jakiejś przypadkowej i fizycznej przyczynie, zwłaszcza gdy można w nich dostrzec działanie bodźców intencjonalnych i inteligentnych. Wszystkie Duchy potrafią wywoływać zjawiska tego typu, lecz Duchy wyższe zlecają ich wykonanie Duchom podrzędnym, lepiej nadającym się do spraw materialnych niż intelektualnych. Uznawszy, że manifestacje tego rodzaju są pożyteczne, posługują się Duchami tej klasy w charakterze pomocników.

Rząd drugi – Duchy dobre

107. Charakterystyka ogólna. Dominacja ducha nad materią, pragnienie dobra. Ich cechy i zdolność praktykowania dobra mają związek ze stopniem rozwoju, który osiągnęły: jedne posiadają wiedzę, inne mądrość i dobroć, a te najbardziej rozwinięte prócz wiedzy mają także zalety moralne. Ponieważ jeszcze niezupełnie wyzbyły się wpływu materii, zachowują w mniejszym lub większym stopniu – odpowiednio do rangi – cechy będące pozostałościami życia cielesnego, przejawiające się czy to w słowach, czy przyzwyczajeniach, wśród których odnajdujemy nawet swoiste manie; w przeciwnym razie byłyby to Duchy doskonałe.

Rozumieją Boga i nieskończoność i już korzystają ze szczęścia istot dobrych. Są szczęśliwe dzięki dobru, które czynią, i gdy uda im się zapobiec złu. Jednocząca je miłość jest dla nich źródłem niewysłowionego szczęścia, którego nie przyćmiewa zawiść, wyrzuty sumienia czy jakaś inna ze złych żądz dręczących Duchy niedoskonałe – jednak wszystkie one muszą przejść próby, by osiągnąć absolutną doskonałość.

Jako Duchy, inspirują dobrymi myślami, zawracają ludzi z drogi zła; chronią tych, którzy na ich ochronę zasługują; neutralizują wpływ Duchów niedoskonałych na osoby, którym ten wpływ nie odpowiada.

Ludzie, w których się wcielają, są dobrzy i przychylni swoim bliskim; nie powoduje nimi pycha, egoizm, ambicja; nigdy nie kierują się nienawiścią, chęcią odwetu, zawiścią czy zazdrością, a dobro czynią z miłości do dobra.

Do tego rzędu należą Duchy określane w popularnych wierzeniach jako dobrzy geniusze, geniusze opiekuńczy, Duchy dobra. W czasach przesądów i niewiedzy uważano je za przyjaznych bogów.

Możemy je podzielić na cztery podstawowe grupy:

108. Klasa piąta. DUCHY ŻYCZLIWE – ich zasadniczą cechą jest dobroć; czerpią przyjemność z czynienia ludziom dobra i chronienia ich, lecz ich wiedza jest ograniczona: ich postęp dokonał się bardziej w kierunku moralnym niż intelektualnym.

109. Klasa czwarta. DUCHY WYKSZTAŁCONE – szczególnie wyróżnia je rozległość ich wiedzy. Zajmują się nie tyle zagadnieniami moralnymi, co problemami naukowymi, do których wykazują większe zdolności; patrzą jednak na naukę przez pryzmat jej pożyteczności, nie łącząc jej z żądzami właściwymi Duchom niedoskonałym.

110. Klasa trzecia. DUCHY ŚWIATŁE – na ich znamienny charakter składają się najwyższe zalety moralne. Mimo że nie posiadają nieskończonej wiedzy, obdarzone są zdolnością umysłu, która daje im możliwość oceniania w sposób właściwy ludzi i rzeczy.

111. Klasa druga. DUCHY WYŻSZE – z wiedzą łączą mądrość i dobroć. Ich mowa wyraża wyłącznie życzliwość; jest zawsze godna, wzniosła i niejednokrotnie przepiękna. Ich wyższość sprawia, że lepiej niż inne Duchy są w stanie przekazać prawidłowe wyobrażenia o sprawach świata bezcielesnego w granicach tego, co wolno człowiekowi wiedzieć. Chętnie komunikują się z ludźmi, którzy szczerze szukają prawdy i których dusza jest dostatecznie uwolniona od ziemskich więzi, by byli w stanie prawdę tę pojąć; odwracają się jednak od tych, którymi powoduje wyłącznie ciekawość – bądź od tych, którzy pod wpływem materii odchodzą od czynienia dobra.

Kiedy w wyjątkowych przypadkach wcielają się na Ziemi, przybywają pełnić jakąś misję postępu i jawią się nam jako jednostki będące uosobieniem doskonałości, do której ludzkość może tu aspirować.

Rząd pierwszy – Duchy czyste

112. Charakterystyka ogólna. Całkowity brak wpływu materii na sferę ducha. W porównaniu z Duchami innych rzędów, wyższość intelektualna przy absolutnej moralności.

113. Klasa pierwsza. Klasa jedyna – Duchy te przeszły wszystkie stopnie w hierarchii i wyzbyły się wszelkich materialnych nieczystości. Osiągnąwszy doskonałość właściwą danemu stworzeniu, nie muszą już doświadczać prób i cierpienia. Nie musząc wcielać się w zniszczalne ciała, żyją wiecznym życiem w łonie Boga.

Korzystają z niczym nie zmąconego szczęścia, bowiem nie dręczą ich już potrzeby i zmienności życia materialnego; jednak szczęście to nie polega bynajmniej na korzystaniu z monotonnej bezczynności wypełnionej jakąś nieustanną kontemplacją. Duchy te są wysłannikami i reprezentantami Boga, którego polecenia wypełniają celem utrzymania uniwersalnej harmonii. Panują nad Duchami niższymi od nich, wspomagają ich doskonalenie się i określają zadania. Wspieranie ludzi w ich cierpieniach, nawracanie ku dobru czy odkupieniu błędów, które oddalają ich od najwyższego szczęścia, jest dla tych Duchów przyjemnym zajęciem. Czasem określa się je mianem aniołów, archaniołów czy serafinów.

Ludzie mogą się z nimi komunikować, lecz byłby zarozumialcem ktoś, kto chciałby je mieć zawsze do swej dyspozycji.


Po sklasyfikowaniu duchów możecie Państwo dojść do własnej konkluzji,która upewni Was,że nie ma istot skazanych na wieczne zło,a demon to niedorzeczność stworzona przez niedoskonałość człowieka,ponieważ Bóg nie ukarałby swoich dzieci,aby trwały w nieskończonym żle.Spirytyzm jasno mówi,że każda dusza poprzez reinkarnację oczyszcza się,przez ,co staje się coraz doskonalszym duchem.



W Księdze Duchów Allan Kardec zadał pytanie Duchom Wyższym ;

Pyt.131 Czy istnieją demony, w powszechnym tego słowa znaczeniu?

Jeœśli by istniały, byłyby dziełem Boga —,a czy Bóg byłby dobry
i sprawiedliwy, tworząc istoty, które miałyby być nieszczęśœliwe i wiecznie
skłaniając się ku złu? Demony — jeśœli istnieją — to zamieszkują waszą
podrzędną planetę i inne jej podobne; to hipokryci czynią z Boga
sprawiedliwego, Boga złego i mœściwego, myœśląc, że podobają się Mu
dzięki podłoœściom, które czynią w Jego imieniu”.

Świat duchowy rządzi się przepisami,które opierają się na duchowym wzroście,dlatego też same Duchy zaprzeczają istnieniu demona,szatana czy diabła.
Tylko przewrotni,archaiczni tkwiący w marażmie,ludzie ,którzy bez iskry wyobrażni,wątpią w nieskończoną bożą miłość,skazują siebie na wiarę w istnienie demona- istoty wiecznego zła.

Zaglądnijmy do ,,Księgi mediów,,Allana Kardeca,w której autor wyraża swą  myśl na temat demona?



Demon

46.Koncepcja pesymistyczna,diaboliczna lub demoniczna.Przechodzimy tutaj do innego rodzaju poglądów.Uznawszy udział obcej inteligencji w opisywanych zjawiskach,należałoby ustalić jej naturę.Najprostszą metodą,by tego dokonać,jest wypytywanie jej o wszystko.Niektóre osoby jednak nie uznały tego za wystarczającą gwarancję i chciały dostrzegać w manifestacjach dzieła szatańskie;według tych osób tylko diabeł lub demony mogą komunikować się w ten sposób.Chociaż koncepcja ta ma dziś niewielki zasięg,to przez pewien czas cieszyła się pewną popularnością dzięki pozycjom ludzi czyniących wysiłki,aby przeważyła...
Od kiedy jednak wiadomo,że duchy nie są nikim innym,jak duszami żyjących kiedyś ludzi ,koncepcja ta utraciła cały swój prestiż-a można nawet powiedżieć ,że również całe swe prawdopodobieństwo.Z jej prawdziwości wynikałoby bowiem ,że wszystkie dusze są demonami :czy to naszego ojca,syna lub przyjaciela,oraz ,że my sami jesteśmy demonami,co dla większości z nas byłoby mało pocieszające.Bardzo trudno byłoby przekonać matkę,że odebrane jej przez śmierć dziecko ,które teraz powraca,aby okazać swoją miłość i niezmienność ,jest w rzeczywistości wysłannikiem jakiegoś szatana.To prawda,że wśród duchów niektóre są niezwykle złośliwe i niegodne określania ich inaczej ,jak tylko mianem demonów ,lecz dzieje się tak z prostej przyczyny,że istnieją źli ludzie,a śmierć nie zmienia ich na lepsze.
(Księga Mediów)

W ,,Ewangelii według spirytyzmu,,Allana Kardeca czytamy;



VI.Demony wypełniają przestrzeń pomiędzy niebem a ziemią:są ogniwem ,które łączy Boga ze światem.Bóstwo nigdy nie komunikuje się bezpośrednio z człowiekiem,człowiek może rozmawiać z bogami jedynie za pośrednictwem demonów,czy to na jawie ,czy to we śnie.
(Streszczenie nauk Sokratesa i Platona)

Słowo daimonion,z którego narodziło się słowo demon,nie miało pejoratywnego zabarwienia w starożytności-odwrotnie do tego,co widzimy współcześnie ,określano nim nie tylko złoczyńców z zaświatów,ale po prostu wszystkie duchy,wśród których wyróżniano Duchy wyższe zwane bogami i Duchy mniej rozwinięte,czyli właśnie demony,które komunikują się bezpośrednio z ludźmi.
Również spirytyzm głosi,że Duchy wypełniają przestrzeń;że Bóg komunikuje się z ludżmi za pośrednictwem Duchów czystych,które mają za zadanie przekazać Jego wolę;że Duchy komunikują się z człowiekiem,gdy ten śpi lub czuwa.Zastąpcie słowo demon, wyrazem Duch,a będziecie mieć filozofię spirytystyczną;wstawcie słowo anioł,a będziecie mieć doktrynę chrześcijańską.
(Ewangelia według spirytyzmu)

Dla religijnych istnieją diabły,demony jak również święci i od czasu do czasu objawiające się dziewice.Nie potrafią zaakceptować świata duchów,gdzie istnieje hierarchia od najniższej skali -złych duchów,takich jakie zamieszkują ziemię i podobne jej planety ,do najwyższych czyli duchów czystych jakim był Jezus.
Nadszedł czas,aby ujrzeć światło prawdy stworzone przez samego Boga ,a nie bezrefleksyjnie wierzyć  w wymysły niedoskonałych ludzi.
Doktryna spirytystyczna zgodnie z informacjami podanymi przez Duchy,mówi,że każdy duch,bez względu na jego pozycję ma możliwość drogi do doskonałości,aż do osiągnięcia czystości duchowej.
Jeśli uwarzasz,że demon,diabeł lub szatan został stworzony przez Boga,zastanów się dlaczego Bóg będąc sprawiedliwym i dobrym stworzył istoty o tak złośliwym charakterze ,dlaczego dokonał takiego barbarzyństwa?


Na koniec przytoczę kilka pytań i odpowiedzi otrzymanych od Duchów Wyższych.
(Księga Duchów,Allan Kardec)

128.Czy istoty, które nazywa się aniołami, archaniołami czy serafinami,tworzą oddzielną kategorię Duchów o naturze odmiennej niż u pozostałych?

„Nie; są to Duchy czyste: te stojące najwyżej w hierarchii, posiadające wszelkie doskonałoœści”.

129. Czy anioły przeszły wszystkie stopnie w hierarchii?

„Przeszły wszystkie stopnie w hierarchii, lecz — jak już powiedzieli
œśmy — niektóre przyjęły swoją misję bez sprzeciwu i szybciej osią
gnęły doskonałość; inne, by osiągnąć doskonałość, potrzebowały dłuż
szego lub krótszego czasu”.

130. Jeœśli błędną jest koncepcja zakładająca,że pewne istoty zostały
stworzone jako doskonałe i wyższe od wszystkich pozostałych — to jak
można wytłumaczyć fakt, że występuje ona w tradycji prawie wszystkich
ludów?

Wiedzcie, że wasz śœwiat nie istnieje od zawsze i że na długo przed
jego stworzeniem wiele Duchów już osiągnęło doskonałoœść; dlatego
ludzie wierzyli,że Duchy te zawsze były takie”.













2 komentarze:

  1. Według mojego rozeznania istniejemy od zawsze a więc nie bardzo wiem jak ktoś mógłby istnieć wcześniej i się bardzo wysoko rozwinąć, ale jeśli byśmy przyjęli że się rozwinął, to już by nie było zła, bo nie da się podnosić wibracji, czyli oczyszczać się aby stać się doskonałym bez usunięcia zła.
    To zło i nienawiść jest tym z czego się trzeba oczyścić, bo przecież to wniknęło w nas aby brudzić opętywać i żywić się naszą energią.
    Podnosząc wibracje osuwamy z siebie zło do którego najlepiej pasuje określenie czarne lustrzane odbicie, albo czarne równoległe wcielenie, które ma podobną budowę energetyczną jak nasze ciała duchowe, tylko jego energią przetwarza energię pozytywną na nienawiść i nią się posługuje.
    80 do 90% populacji żyje jakby w symbiozie z tym złem i przez to stali się też źli , albo tacy byli od początku.
    Istnieje dostawca energii życia, którego nazywam Święty Gral, albo Sznur Aka i z niego istoty miłości czerpią energie niezbędna do życia, a ci czarni od nich ją podkradają, też chyba od zawsze, ale jak to się skoczy mogą zostać unicestwieni choćby z braku energii i to jest najsłabszy punkt istnienia zła.
    Być możne jest jakieś inne rozwiązanie, ale nie znam jak na razie takowego.
    Po prostu zło nie jest wieczne bo nie czerpie bezpośrednio energii odi dostawcy czy Boga.
    Tak na prawdę nikt nie widział dostawcy energii i istnieją na jego temat same przypuszczenia, natomiast energie można zobaczyć i istnieje też możliwość, że tym Bogiem jest właśnie ta energia.
    Możliwe że więcej dowiemy się po całkowitym oczyszczeniu się ze zła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Według mojego rozeznania istniejemy od zawsze a więc nie bardzo wiem jak ktoś mógłby istnieć wcześniej i się bardzo wysoko rozwinąć, ale jeśli byśmy przyjęli że się rozwinął, to już by nie było zła, bo nie da się podnosić wibracji, czyli oczyszczać się aby stać się doskonałym bez usunięcia zła.
    To zło i nienawiść jest tym z czego się trzeba oczyścić, bo przecież to wniknęło w nas aby brudzić opętywać i żywić się naszą energią.
    Podnosząc wibracje osuwamy z siebie zło do którego najlepiej pasuje określenie czarne lustrzane odbicie, albo czarne równoległe wcielenie, które ma podobną budowę energetyczną jak nasze ciała duchowe, tylko jego energią przetwarza energię pozytywną na nienawiść i nią się posługuje.
    80 do 90% populacji żyje jakby w symbiozie z tym złem i przez to stali się też źli , albo tacy byli od początku.
    Istnieje dostawca energii życia, którego nazywam Święty Gral, albo Sznur Aka i z niego istoty miłości czerpią energie niezbędna do życia, a ci czarni od nich ją podkradają, też chyba od zawsze, ale jak to się skoczy mogą zostać unicestwieni choćby z braku energii i to jest najsłabszy punkt istnienia zła.
    Być możne jest jakieś inne rozwiązanie, ale nie znam jak na razie takowego.
    Po prostu zło nie jest wieczne bo nie czerpie bezpośrednio energii odi dostawcy czy Boga.
    Tak na prawdę nikt nie widział dostawcy energii i istnieją na jego temat same przypuszczenia, natomiast energie można zobaczyć i istnieje też możliwość, że tym Bogiem jest właśnie ta energia.
    Możliwe że więcej dowiemy się po całkowitym oczyszczeniu się ze zła.

    OdpowiedzUsuń