piątek, 8 października 2021

ZABURZENIA PSYCHICZNE I OPĘTANIE



Problem zaburzeń psychicznych, wywoływanych przez czynniki fizjologiczne, umysłowe lub obsesyjne, wymaga dokładnego analizowania i nieustannego badania.

W każdej chorobie psychicznej tkwi dominująca przyczyna, której towarzyszą inne zawiłości. Owe zawiłości mogą być przegapione przez mniej uważnych obserwatorów, którym brak odpowiedniego treningu w sprawach ducha.
Dopiero, gdy człowiek zrozumie, że jest wcielonym duchem znajdującym się w procesie ewolucji, będzie w stanie skutecznie leczyć choroby, które spotykają go podczas cielesnego tranzytu.
Każda choroba umysłowa ma swą siedzibę w zawiłych tkankach okołoducha (ciała duchowego) pacjenta oraz jest skutkiem jego złych czynów.
Najwyższe Prawa Boskiej Sprawiedliwości zawsze dosięgają gwałcicieli prawa, bez względu na to gdzie by się nie znajdowali.
Człowiek, za sprawą swych czynów, myśli i nastawień, umieszcza w swych centrach inteligentnego życia nasiona zaburzeń.
Wywołują one różnorakie choroby umysłowe, które wyłaniają się jako auto-kara poprzez psychozy, stany psychopatyczne, psychonerwice, traumy i przeróżne manie.
Proste nerwice, jak również bardziej skomplikowane manifestacje wodogłowia, małogłowia i wielkogłowia, zespół Downa, niepełnosprawność intelektualna i schizofrenia posiadają swą rzeczywistą przyczynę w przeszłych życiach wyalienowanego ducha.
Samobójstwo wywołane aktem przemocy wobec czaszki i mózgu wywołuje fizjologiczną anomalię lub uszkodzenie umysłowego instrumentu. Człowiek, w swej desperacji i buncie, staje się odpowiedzialny za ów stan, kiedy sprawił, iż pocisk przebił się przez jego mózg.
Nikt nie jest w stanie uciec przed życiem bez późniejszej konieczności stanięcia z nim twarzą w twarz.
Nikt nie jest w stanie wymknąć się odpowiedzialności i uniknąć zmierzenia się ze stworzonymi problemami.
Przestępcy, którzy wymknęli się karze, urodzą się ponownie w stanach depresyjnej psychozy, jak gdyby próbując wymierzyć sprawiedliwość wobec siebie samych za przestępstwo przechowywane w ich pamięci.
Ludzie, którzy oszukali innych, bez względu na piastowane przez siebie stanowiska, schowają się za różnymi formami obłędu.
Upodabniają się oni do tych, którzy uciekają od swych zobowiązań, przejawiając brak odwagi, by się z nimi zmierzyć.
W spektrum zaburzeń umysłowych opętanie również zajmuje wysokie miejsce.
Kiedy nienawiść, wywołana krzywdami, jest uporczywie karmiona, połączy tych, którzy znajdują się w świecie duchowym z tymi, którzy znajdują się w ciele na ziemi. Prowadzi to do opłakanej wymiany mentalnej z nieprzewidzianymi konsekwencjami.
Okropne intrygi, które były trzymane w cieniu, powodując ogólną krzywdę, stają się siłami psychicznej współzależności, przeradzającymi się w bolesne opętania.
Furiackie zamiłowania, które były zaspakajane poprzez rozlew krwi lub tłumione przez zdradę, wyciszane niegodziwymi sposobami lub utrwalane nikczemnymi spiskami, ostatecznie doprowadzą do przegrupowania agresorów i ofiar. Ich skutkiem jest długie, przykre powiązanie duchowe i ujarzmienie.
Śmierć nie czyści pamięci. Raczej ją wyostrza. Jedni doświadczą niezwykłej klarowności, inni wpadną w długi stan otępienia. Ci drudzy są automatycznie przyciągani, jak gdyby za sprawą magnesu, do tych jednostek w fizycznym ciele, które posiadają ten sam przestępczy i nieodpowiedzialny charakter. Rozwija się między nimi współzależność, rodzaj eterycznego wampiryzmu, który wyczerpuje siłę ich ziemskich ofiar.
Śmierć jest zawsze wielkim i dobitnym odsłaniaczem zagadek, enigm i ukrytych przyczyn. Życie fizyczne formuje się w oparciu o przeszłe czyny, które albo transformują się w uwięzienie i cierpienie, albo w przyjemny horyzont wolności. Życie w ciele oferuje jednocześnie nieporównywalne skarby. Zapewnia nam okazje do osiągnięcia czynów prowadzących do spokoju i szczęścia, których pewnego dnia doświadczą wszyscy ludzie, kiedy odbędzie się ich oczyszczenie i oświecenie.
Wiedza o życiu duchowym jest bardzo korzystna dla ochrony życia mentalnego istot ludzkich.
Doktryna Spirytystyczna, czy też współczesne Chrześcijaństwo, posiada cenne środki terapeutyczne do radzenia sobie z mentalnymi problemami dnia dzisiejszego, gdyż dowodzi niezniszczalności i komunikowalności duchowej zasady ludzkiej. Obwieszcza potrzebę sukcesywnych reinkarnacji, tym sposobem zdejmując strach przed śmiercią i cierpieniem. W konsekwencji zawiera najlepsze antidotum na przyczyny traum, halucynacji i chorób umysłowych.
Pielęgnując optymizm, ożywia centra psychologicznej równowagi. W rezultacie mentalne funkcje elektromagnetyczne otrzymują odpowiedni przepływ energii, wzmacniając te słabsze punkty, które generują siły podtrzymujące życie.
Osłabienie obronności moralnych, odpowiedzialnych za utrzymanie odporności człowieka, umożliwia inwazję mikroorganizmów. Atakują one centra rozeznania i rozumu, wpędzając ludzi w niedole szaleństwa.
Rozwój i praktyka modlitwy, konstruktywna rozmowa, medytacja i refleksja, szlachetne czyny i służba, wzmacniają człowieka określonymi energiami. Chronią go zarówno przed agresją fizyczną, jak i duchową, która powoduje liczne zaburzenia równowagi, prowadzące do chorób psychicznych i obsesyjnych, które czynią człowieka tak nieszczęśliwym.
I odwrotnie, bezczynność psychiczna i fizyczna, pesymizm, drażliwość, zniechęcenie, złośliwość, gniew, zawiść i wszelkie inne wady nie tylko zwiększają czynniki powodujące szaleństwo, ale także tworzą matryce poważnych obsesyjnych fiksacji.
Zaburzenia psychiczne narastają wprost proporcjonalnie do zaburzeń moralnych człowieka, które dręczą nieodpowiedzialne i winne duchy bolesną terapią oczyszczającą. Mógłby on tego uniknąć, gdyby uwolnił się od kręgów lekkomyślności, nieroztropności i natychmiastowej satysfakcji.
Wiedza o świecie duchów, który jest obecny we wszystkich sprawach ludzkich, może znacznie usprawnić pracę psychologii, psychiatrii, psychoanalizy i nauki psychosomatycznej. Można je wzbogacić o oświecenie i przekształcić na korzyść człowieka w prawdziwe nauki o duszy i umyśle. Może się to stać dopiero po przezwyciężeniu pewnych z góry przyjętych idei. Pomimo należnego szacunku, na jaki te nauki zasługują, ich idee stanowią przeszkody, które zacierają wizję realiów życia i jego wielkości .

Joanna de Angelis i Divaldo Franco z książki "Po Sztormie"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz