sobota, 8 października 2016

Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.Kto z was jest bez grzechu ,niech pierwszy rzuci kamień




11.Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; 
i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.
(Ewangelia według świętego Mateusza 7-1,2)

12.Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili
do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego:
«Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie.
 W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?»
Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. 
Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi.
A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień».
I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi.
Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, 
aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku.
Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?»
A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. 
- Idź, a od tej chwili już nie grzesz!».
(Ewangelia według świętego Jana 8-3,11)

13.,,Kto z was jest bez grzechu ,niech pierwszy rzuci kamień,,-powiedział Jezus.
Te słowa tłumaczą nam ,że obowiązkiem każdego jest wyrozumiałość dla innych,nie ma
bowiem nikogo,kto sam nie potrzebowałby wyrozumiałości.Uczą nas ,że
nie powinniśmy oceniać ludzi w sposób surowszy niż ten,w jaki oceniamy nasze własne postępowanie,ani też potępiać w nich to,co u siebie samego usprawiedliwiamy.Zanim wypomnimy komuś błąd,popatrzmy,czy podobne upomnienie nie należy się i nam.
Ludzie potępiają czyny innych z dwóch powodów-aby zatrzymać rodzące się zło lub w celu zdyskredytowania osoby,której postępowanie krytykują.W tym drugim przypadku nie ma żadnego usprawiedliwienia-to po prostu oczernianie innych i zwykła złośliwość.Działanie z tej pierwszej przesłanki może zasługiwać na pochwałę i jest nawet wskazane w niektórych przypadkach ,gdyż ma wynikać z niego dobro-jeśli nie będziemy tak postępowali,zło nigdy nie zostanie wyplenione z naszego społeczeństwa.Czyż człowiek nie powinien pomagać
innym w rozwoju?Dlatego nie należy brać dosłownie tej zasady:,,Nie sądżcie,abyście nie byli sądzeni,,-litera bowiem zabija,duch zaś ożywia.
Jezus nie mógł zabronić ganienia zła,przecież sam dał nam przykład podobnego postępowania  i czynił to dość energicznie.Chciał powiedzieć,że waga słów tego,który karci zależy od jego autorytetu moralnego.Jeśli ktoś ma te same winy na sumieniu ,co osoba,której postępowanie krytykuje,traci ten autorytet.Więcej-nie ma wówczas prawa,by wskazywać czyjeś błędy.Zresztą nasze wewnętrzne sumienie odmawia szacunku i chęci podporządkowania się tego,który otrzymawszy jakąkolwiek władzę,
łamie prawa i zasady,które jest zobowiązany stosować.Jedynym autorytetem ,który w oczach Boga  jest uprawniony,jest ten,który opiera się na czynieniu dobra-ta właśnie myśl wypływa ze słów Jezusa.

Ewangelia według spirytyzmu

http://rivail.pl/index.php/sklep/podstawowe-dziela-spirytyzmu/ewangelia-wedlug-spirytyzmu-allan-kardec-szczegoly

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz