Portret Maryii z Nazret
Chcąc pisać o wysoce oświeconym
duchu Maryii z Nazaretu,to niepomyślne dążenie dla tych ,którzy
mieszkają w duchowych sferach zdominowanych przez ciemność,jak to
jest w przypadku istot zamieszkujących Ziemię.
Aby móc być matką i żyć w
towarzystwie Jezusa Maryja musi być podmiotem niezmierzonej
ewolucji,która sięga poza nasze rozumowanie.
Nas spirytystów obdarzono łaską
odebrania ,,portretu,,Maryii,który jest odbiciem jej rzeczywistej
fizjonomi.
W nocy 1 grudnia 1984,Duch Emmanuel
poprzez medium Chico Xavier przekazał portret Marii z Nazaretu
fotografowi Vincente D`Avila z San Pablo.
Prace wykonywano stopniowo z wielką
umiejętnością , w ponad dwudziestu kontaktach z brazylijskim medium Chico Xavier. Chico Xavier
poinformował ,że fizjonomia Marii (w ten sposób przedstawiona)
pokazuje w jaki sposób staje się rozpoznawalna w sferach duchowych na
obszarach tych bliższych Ziemi.
Wiemy,że Maria ,matka Jezusa ,w akcie
dla ludzkości ,wciąż pracuje bardzo intensywnie.
Pierwsze kontakty z Maryją z Nazaretu
o których mamy informacje miały miejsce w Hiszpani w ,,Círculo
Cristiano Espiritista,,w mieście Lleida.Zostały
skatalogowane i opublikowane przez Don Jose Amigo i Pellicer
tworząc część książki ,,Rzym i Ewangelia,, wydanej w 1874r. w Hiszpanii,a póżniej
w Brazylii,która została przetłumaczona przez Dr.Adolfo Bezerra de
Menezes z Brazylyjskiej Federacji Spirytystycznej.W późniejszym
czasie w 1946 r. redakcja Victor Hugo z Argentyny również
opublikowała tą ważną pracę.W sumie jest to pięć
bardzo pouczających przekazów,pełnych miłości i lekcji dla nas
wszystkich.
Aby w naszej pracy zbyt się nie
rozszerzać,opiszemy tylko fragmenty komunikatu otrzymanego w
sierpniu 1873r.
,,Podczas,gdy spirytyzm pozostawał na
dnie sumienia ,jak ziarno pszenicy we wnętrzu Ziemi,przez wielu
zostawał osądzany,ośmieszany,aby go zniszczyć.Ale wbrew wszelkim
oczekiwaniom swoich przeciwników ,nie tylko nie został zapomniany i
nie kontynuował, zawstydzając sekretne miejsca
awanturniczych sumień,ale odważył wyjść, ujawnić się ,oraz
zakwestionować prerogatywę pozostania spadkobiercą
Jezusa.Dlatego wszystkie elementy przeciwieństw zarzucane
spirytyzmowi są zgodne ,a najbardziej śmiertelni wrogowie są w gotowości,aby roztrzaskać go i
pokonać.,,
W tym samym komunikacie kontynuuje:
,,Traktowano was jak
szalonych,błogosławione szaleństwo ,szaleństwo pocieszające
nadzieją i oczyszczające kiedy wypełnione zostaje obowiązkiem,oraz
usankcjonowane nauką i rozumem!,,
Następnie:
,,Jeśli dogmat wiecznego cierpienia
przestrzegany byłby przez wieczność,,jak należałoby rozumieć
Jezusa,sprawiedliwość Bożą,która w Nim świeciła , w Nim
kościół również zostałby uwielbiony,,.
W 1954r.medium Yvonne A.Pereira
otrzymała psychograficznie książkę ,,Memorias de un
suicida,,(Pamiętnik samobójcy) znajdziemy w nim kilka wzmianek od
Ducha Maryii z Nazaretu z korzyścią dla samobójców,szczegółowe
informacje mowią,że kieruje Ona zastępem,który nazywa się
,,Legion Oddanych Maryii,,gdzie całkowicie oddaje się cierpiącym z
Ziemi,którzy zdecydowali się wejść przez ciemne i błędne
drzwi samobójstwa.
Spójrzmy na niektóre fragmenty tej
niezwykłej pracy pochodzącej z siódmej edycji Brazylyjskiej
Federacji Spirytystycznej:
Przybywając do Szpitala Maryii z
Nazaretu,grupa około dwustu samobójców,którzy zostali
przeniesieni z doliny samobójców przyjmowani byli z
czułością,aby rozpocząć leczenie.
Jeden z samobójców opisuje scenę
kiedy lekarze otaczają ich opieką(...),,gdy podchodzili do każdego
łóżka,mówili bardzo uspakajającym głosem,każdy z
nich nakładał nad naszymi udręczonymi głowami delikatne
świetliste ręce,każąc odpoczywać,przykrywali nasze
lodowate ciała kołdrą ,ich ciche i czułe sugestywne dzwięki
spowodowały,że zapadliśmy w głęboki sen,
-Potrzebujecie
odpoczynku...Odpoczywajcie moi przyjaciele...Jesteście wszyscy
gośćmi Maryii z Nazaretu, słodkiej matki Jezusa...Ten dom należy
do niej...
W innej części tej samej
książki,Duchowy Mentor wyjaśnia:
,,Ale generalnie imperatywy i
polecenia przychodzą z Wyższych Sfer...stamtąd,gdzie
płynie wspaniałomyślna pomoc Matki ludzkości Opiekunki naszego
Legionu...
Przekaz od Maryii z Nazaretu.
Przyjaciele moi,czuwajcie
nieustannie.Nawet na chwilę nie zapominajcie,co jesteście winni
Opatrzności,waszym braciom z Uniwersum i samym
sobie.Opatrzności winni jesteście wszystko to ,co czyni was
szczęśliwymi,waszym braciom miłość,wam samym
zbawienie.
Zostaliście powołani,to od was zależy
,w jak krótkim czasie należeć będziecie do wybrańców.
Widzę,że chcecie być tymi ostatnimi , aby osiągnąć to niepojęte szczęście,powiem wam ,co macie
praktykować:
Od rana,po przebudzeniu,aż po
noc,kiedy sen zamyka wasze oczy,każdy moment w którym wolni
jesteście od zobowiązań zajmijcie się ,by wznosić waszego ducha
do Ojca wszystkich stworzeń wypełniając Jego wolę.
Wiecie jaki jest najlepszy sposób na
podniesienie serca i wypełnienie woli Boga ?
Módlcie się za cierpiących
,współczujcie nieszczęściom szczególnie tym,które spowijają
duszę.
Tam ,gdzie
uroniła się choć jedna łza zanieście pocieszenie.Miłujcie dzieci i wszystkie słabe
istoty,bądżcie ich opatrznością.Na tych,co
znieważają spoglądajcie z miłością,zapominając o ich
zniewagach,instruujcie nieświadomych mówiąc o prawdzie
pochodzącej z ducha.Z przykładem i namaszczonym słowem walczcie z
fanatyzmem ,a szczególnie religijnym ,nie
umniejszajcie prawdy,przemawiajcie zawsze bez lęku,wobec siebie
bądźcie surowi,
,a na niedoskonałości innych nie
zwracajcie uwagi,niech wasze serca nigdy nie słuchają pochlebstwa i
dumy, nie zapominajcie o obowiązkach,które
wiążą was z rodzicami,żonami oraz z dziećmi,które wam dano,ale
bez wyolbrzymiania ze szkodą dla innych.W
skrócie,miłujcie i praktykujcie miłosierdzie.Każdy z tych aktów
jest kwiatem dla duszy ,a razem tworzą
subtelny bukiet,który aromat dosięga Boga,,.
Maria
,,(...) Czy ślubowaliście ubóstwo
zrodzone z miłości i słodycz,która rodzi się z pokory ,czy wręcz
odwrotnie byliście gniewni i spekulanccy?(...) "
Maria
,,Roma y el Evangelio,, (Rzym i
Ewangelia),Don Jose Pellicer z ,,Círculo
Cristiano Espiritista” z Léridy,
Hiszpania,opublikowane w 1874 r.
Źródło :Anuario Espirita 2011, José
Eurípedes García