piątek, 29 lipca 2016

Jezus chodzi po wodzie



Zaraz też przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny.Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze.
 Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli.Jezus zaraz przemówił do nich: «Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!» Na to odezwał się Piotr: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!»  A On rzekł: «Przyjdź!» Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa.
 Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: «Panie, ratuj mnie!» 31 Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, małej wiary?» Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: «Prawdziwie jesteś Synem Bożym» (E.według Św.Mateusza 22 - 33)

Zjawisko to znajduje swoje naturalne wyjaśnienie.Wiele przykładów dowodzi,że nie jest to niemożliwe,ani cudowne.
Zjawisko chodzenia po wodzie może zachodzić na dwa sposoby.
Jezus namacalnie może pojawić się na wodzie,podczas gdy jego ciało materialne jest w innym miejscu.
Ta hipoteza jest najbardziej prawdopodobna.
Z drugiej strony można wytłumaczyć to,że podczas ,gdy jego ciało było utrzymywane na wodzie ,jego waga została zneutralizowana przez te same fluidy,które na seansach  w górę podnoszą stoły.
Ten sam efekt miał miejsce wielokrotnie również z wieloma innymi osobami.

Allan Kardec ,,Geneza,,

Opis planety Jowisz przez Ducha Bernarda Palissy





Uwaga: ze względu na poprzednie przywołania wiedzieliśmy,że Bernard Palissy słynny ceramik z XVI wieku mieszka na Jowiszu.Jego odpowiedzi we wszystkich punktach potwierdzają się z tym , co zostało nam powiedziane na temat tej planety ,w różnym czasie,przez różne media i różne duchy.


1.Gdzie znalazłeś się po wyjściu z ciała,czy opuściłeś ziemię?

Odp.Zostałem tutaj.

2.W jakich warunkach odbyła się twoja ziemska inkranacja?

Odp.Z kochającą i oddaną żoną:to była tylko chwilowa misja.

3.Czy ta misja trwała długo?

Odp.Trzydzieści lat.

4.Czy pamiętasz nazwisko tej kobiety?

Odp.Jest nieznane.

5.Czy masz satysfakcję z szacunku jaką darzy się twoją pracę? Czy kompensuje cierpienie,które przetrwałeś?

Odp.Co mnie obchodzi materialne dzieło moich rąk,dla mnie ważne jest cierpienie dzięki któremu moja dusza jest bardziej wzniosła.

6.W jakim celu przez ręce Victorien Sardou sporządziłeś pełne podziwu rysunki ,które przedstawiają planetę Jowisz na której mieszkasz ?

Odp.Aby was zainspirować ,abyście pragnęli stawać się lepszymi.

7.Ponieważ często wracasz na Ziemię na której już żyłeś,powinieneś znać stan fizyczny i moralny obu planet,czy mógłbyś zrobic porównanie między Jowiszem ,a Ziemią.

Odp.Na waszą planetę przybywam duchem:duch nie ma odczuć materialnych.

Stan fizyczny planety Jowisz

8.Czy można porównać temperaturę na Jowiszu z jakimkolwiek miejscem na naszych szerokościach geograficznych?

Odp.Nie,temperatura jest delikatna i ciepła,jest zawsze taka sama,a wasza się zmienia.
Pamiętacie Elizejskie pola,które wam opisano?

9.Czy obraz pól,które opisano,był wynikiem intuicyjnej wiedzy pochodzącej ze światów wyższych takich jak Jowisz?

Odp.Obraz pochodził od pozytywnej świadomości.

10.Czy temperatura na Jowiszu  waha się w zależności od szerokości geograficznej,jak u nas na Ziemi?

Odp.Nie.

11.Według naszych obliczeń,słońce u mieszkanców Jowisza świeci pod bardzo małym kątem,w konsekwencji jest tam mroczno.Mógłbyś nam powiedzieć ,czy natężenie światła jest równe Ziemi ,czy słabsze?

Odp.Jowisz jest otoczony coś w rodzaju duchowego światła,ma to związek z esensją istot tam zamieszkujących.
Surowe światło waszego słońca nie jest przeznaczone dla istot z Jowisza.

12.Czy jest tam atmosfera?

Odp.Tak.

13.Czy atmosfera utoworzona jest z tych samych elementów,co atmosfera ziemska?

Odp.Nie,tam ludzie nie są tacy sami ja wy,ich potrzeby zmieniły się,są inne.

14.Czy na Jowiszu jest woda,morza...?

Odp.Tak

15.Czy woda utworzona jest z tych samych elementów ,co na Ziemi?

Odp.Nie,jest bardziej eteryczna.

16.Czy są tam wulkany?

Odp.Nie,nasza planeta nie jest dręczona jak wasza:natura nie przechodzi kryzysów:Jowisz jest moradą dla błogosławionych,materia praktycznie się nie zmienia.

17.Czy rosną tam rośliny i czy sa podobne do naszych?

Odp.Tak,ale tutaj są piękniejsze.

Stan fizyczny mieszkańców planety Jowisz

18.Czy ciała mieszkańców Jowisza są takie jak nasze?

Odp.Tak,takie same.

19.Czy mógłbyś dać nam wyobrażenie o wielkości ciała ,w porównaniu do mieszkańców Ziemi?

Odp.Ciała są duże i w dobrych proporcjach.Ciało człowieka z Jowisza jest odzwierciedleniem jego ducha:jest piękne,bo jest on dobrym:materia jest odzwierciedleniem ducha i nie jest więzieniem ,jak w waszym przypadku.

20.Czy ciała są przeżroczyste,półprzezroczyste lub nieprzezroczyste ?

Odp.Są takie i takie.Niejednolite właściwości zależne są od przeznaczenia jakie ma duch.

21.Jak można to zrozumieć porównując do ciał ludzkich ?

Odp.Ciało otacza ducha bez ukrywania się,jest jak cienka zasłona rzucona na posąg.
W światach niższych gruba maska ukrywa ducha przed innymi ludżmi:ale dobrzy ludzie nie mają nic do ukrycia,można czytać w samym sercu u jednych i drugich.
Co byłoby ,gdyby tak  działo się na waszej Ziemi!

22.Czy istnieją różne płcie?

Odp.Płeć jest wszędzie,gdzie tylko istnieje materia,jest to prawo materii.

23.Czy na Jowiszu podobnie jak na Ziemi człowiek odżywia się  zwierzętami i roślinami?

Odp.Tylko roślinnością,człowiek na Jowiszu jest obrońcą zwierząt.

24.Powiedziano nam ,że niektóre elementy waszego jedzenia pozyskiwane są z emanującego środowiska,czy tak jest?

Odp.Tak,dokładnie.

25.Wasze istnienie,w porównaniu do naszego jest dłuższe czy krótsze?

Odp.Dłuższe.

26.Jak długo trwa przeciętne życie?

Odp.Jak mam odmierzyć czas?

27.Nie mógłbyś przyjąc jeden  wiek ziemski jako punkt porównania?

Odp.Myślę,że około pięciu wieków

28.Czy  rozwój dzieciństwa jest proporcjonalnie szybszy niż u nas?

Odp.Człowiek zachowuje swoje osiągnięcia duchowe:w dzieciństwie nie zanika jego inteligencja,podobnie kiedy jest w podeszłym wieku,nie gaśnie.

29.Czy człowiek na Jowiszu choruje?

Odp.Nie,choroby zwiazane są ściśle z  niedoskonałością, jak jest w przypadku was ziemian.

30.Czy wasze istnienie dzieli się na jawę i sen?

Odp.Nie,na działanie i odpoczynek.

31.Czy możesz dać nam wyobrażenie o zawodach ,które wykonujecie?

Odp.Byłoby ich za wiele,aby dokładnie to omówić.Głównym zajęciem jest dawanie zachęty duchom zamieszkującym światy niższe ,aby wytrwały na dobrej drodze.Pośród nieszczęśliwców wyszukuje się tych,którzy cierpią:wiedzcie ,że to dobre duchy przyciągają was na dobrą ścieżkę.

32.Czy pasjonujecie się naszą sztuką?

Odp.Ona jest bezużyteczna,sztuka z waszego świata jest zabawką,która odwraca wasz ból.

33.Specyficzna gęstość waszego ciała pozwala przetransportować się z jednego miesjsca do drugiego bez dotykania powierzchni,czy to prawda?

Odp.Tak

34.Czy czujecie niechęć i obrzydzenie do życia?

Odp.Nie,wstręt do życia pochodzi tylko z pogardy do siebie.

35.Wasze ciała będąc mniej gęstsze niż nasze zbudowane są z materii bardziej kompaktowej czy gazowej?

Odp.Dla nas kompaktowa,ale dla was mniej skondensowana.

36.Uważa się,że ciało stworzone jest z materii,czy jest ono nieprzenikalne?

Odp.Tak

37.Czy mieszkańcy Jowisza mają mowę artykułowaną podobnie jak my?

Odp.Nie,komunikacja między nimi zachodzi poprzez myśli.

38.To jest jak drugie pole do komunikacji (tak nam tłumaczono)czy ta zdolność jest normalna wśród was?

Odp.Tak,duch nie ma przeszkód i nic nie jest przed nami ukryte.

39.Jeżeli nic nie jest ukryte dla ducha,to czy zna on przyszłość?(Pytamy o duchy wcielone na Jowiszu)

Odp.Znajomość przyszłości zależy od doskonałości ducha.Dla nas jest w pewnym stopniu odkryta i nawet jest nam to potrzebne ,aby w następnym wcieleniu spełniać misję ,którą mamy do wykonania.Mówić,że znamy przyszłość bez ograniczeń postawiłoby nas na równym poziomie
z Bogiem.

40.Czy mógłbyś ujawnić nam wszystko,co wiecie o przyszłości?

Odp.Nie,wyjawi się wam kiedy na to zasłużycie.

41.Czy łatwiej wam jest komunikować się z innymi duchami aniżeli z nami.

Odp.Tak!O wiele:materia wśród nas nie jest tak gęsta jak wasza.

42.Czy śmierć wywołuje w was strach  ,który jest tak powszechny pośród nas?

Odp.Nie,ponieważ nie ma zła pomiędzy nami.Tylko źli ludzie przeżywają swoją ostatnią chwilę z przerażeniem,obawiając się sądu.

43.Co dzieje się z człowiekiem z Jowisza po jego śmierci?

Odp.Ciągle wzrasta,idzie ku doskonałości,ale bez  ciężkich prób i cierpień jak macie  w waszym świecie.

44.Czy istnieją duchy,które przechodzą próby,które są misją?

Odp.Tak,ale to nie są próby.

45.Czy człowiek z Jowisza może zawieść misję swojej inkarnacji?

Odp..Nie,ponieważ jest on dobrym człowiekiem,słabość jest cechą człowieka ,który ma wady.

46.Czy mógłbyś wymienić imię jakiegoś ducha ,który zamieszkuje Jowisz,a który wypełnił wielką misję na Ziemi?

Odp.St. Louis

47.Czy możesz wymienić innych?

Odp.To nie jest ważne! Duchy mają misje dla nikogo z was nieznane,to misje mające na celu szczęście jednego ducha,czasami są to największe i najbardziej bolesne zadania.

Zwierzęta

48.Czy ciało zwierząt jest bardziej materialne niż u człowieka?

Odp.Tak,człowiek jest królem , bogiem planety.

49.Czy na Jowiszu sa jakieś zwierzęta mięsożerne?

Odp.Zwierzęta nie niszczą jedne drugich,wszystkie żyją w oddaniu dla człowieka i miłują się wzajemnie.

50.I nie ma zwierząt ,które są wolne od działania człowieka,jak np.owady,ryby,ptaki?

Odp.Nie,wszystkie są jemu oddane.

51.Powiedziano nam,że zwierzęta są oddanymi pomocnikami ,które wykonują prace materialne,budują domy itd.
Czy to prawda?

Odp.Tak,człowiek nie poniża się więcej ,aby być sługą innych.

52.Czy zwierzęta  powiązane są z jedną osobą ,rodziną,czy może wymieniane kiedy nie odpowiadają i zadowalają wymogom człowieka?

Odp.Są one oddane i powiązane z jedną rodziną :wy natomiast zmieniacie,aby znależć kogoś lepszego.

53.Czy zwierzęta są niewolnikami czy  mają prawo mieć wolność?
Czy są one waszą własnością ,czy  mogą zmienić właściciela ?

Odp.Zwierzęta są w stanie misji,która uczy ich:łagodności,pokory,wierności,uległości,posłuszeństwa.

54.Czy zwierzęta-pracownicy otrzymują wynagrodzenie za swój wysiłek?

Odp.Nie

55.Czy praca ,którą wykonują zwierzęta jest rodzajem edukacji?

Odp.Tak,pracę wykonują od siebie i dla siebie.

56.Czy zwierzęta na Jowiszu mają swój język ,bardziej dokładny ,wymowny i charakterystyczny niż zwierzęta na Ziemi?

Odp.Tak właśnie jest.

Stan moralny mieszkańców Jowisza

57.Budowle,które przedstawiłeś nam  na twoich rysunkach,tworzą aglomeracje,miasta podobnie jak na Ziemi?

Odp.Tak,ci którzy się miłują są razem:tylko żądze zostawiają człowieka w samotności.Nawet zły człowiek szuka swojego bliżniego,który dla niego jest instrumentem bólu,dlaczego więc człowiek o czystej duszy miałby uciekać od brata?

58.Czy duchy są o takich samych czy różnych stopniach ewolucyjnych?

Odp.O różnych stopniach,ale tego samego rzędu.

59.Prosimy cię o wyrażenie zgody na odpowiedż według spirytystycznej skali,którą opublikowaliśmy w drugim numerze magazynu spirytystycznego,powiedz nam do jakiego rzędu należą duchy inkarnujące na Jowiszu?

Odp.Wszystkie są duchami dobrymi,wyższymi;czasami dobro idzie w miejsca gdzie jest zło;ale nigdy zło miesza się z dobrem.

60.Czy mieszkańcy tworzą różne narody ,jak na Ziemi?

Odp.Tak,ale wszyscy zjednoczeni są więzami miłości.

61.Dlatego wojny są wam nieznane ?

Odp.Pytanie bezużyteczne.

62.Czy człowiek na Ziemi osiągnie kiedyś taki stopień doskonałości,aby powstrzymać się od wojen?

Odp;Na pewno do tego dojdzie:wojna zniknie wraz z egoizmem jaki panuje pomiędzy narodami oraz kiedy ludzie zrozumieją na czym polega  braterstwo.

63.Czy państwa zarządzane są przez liderów ?

Odp.Tak.

64.Na czym opiera się autorytet liderów?

Odp.Na stopniu ich wyższości.

65.Na czym polega stopień wyższości lub niższości Duchów zamieszkujących Jowisz,pytamy ponieważ wcześniej wspomniałeś,że wszystkie są dobre?

Odp.Na tym,że posiadają mniej lub więcej wiedzy i doświadczenia,pracując oświecają się i jednocześnie oczyszczają.

66.Czy istnieją państwa bardziej lub mniej rozwinięte ,jak na Ziemi?

Odp.Nie,ale pomiędzy narodami istnieją różne stopnie.

67.W przypadku kiedy najbardziej inteligentni ludzie z Ziemi zostaliby przetransportowani na Jowisz jaką rangę by tam zajmowali?

Odp.Jak małpy pośród was.

68.Czy narody rządzą się prawami?

Odp.Tak.

69.Czy isnieje prawo karne?

Odp.Nie ma tu przestępstw.

70.Kto tworzy prawa?

Odp.Bóg.

71.Czy na Jowiszu są bogaci i biedni,chcemy przez to powiedzieć,czy są ludzie którzy żyją w obfitości i posiadają wiele zbędnych rzeczy,podczas gdy innym brakuje tego ,co konieczne jest do życia?

Odp.Nie,wszyscy są braćmi,jeśli ktoś miałby więcej podzieliłby się,ponieważ niezniósłby tego ,że jego brat cierpi na niedobory.

72.Wobec tego ,wszyscy na Jowiszu sa bogaci ,w tym samym stopniu ?

Odp.Ja nie powiedziałem ,że wszyscy są bogaci na tym samym poziomie ;zapytaliście się mnie ,czy są ludzie którzy opływają w bogactwa ,podczas gdy innym brakuje podstawowych rzeczy.

73.Te dwie odpowiedzi wydają się nam sprzeczne;prosimy ,abyś lepiej nam to wyjaśnił.

Odp.Nikomu nie brakuje tego,co potrzeba do życia:nikt nie posiada ,co zbędne:chcę przez to powiedzieć,że majątek każdego związany jest z jego stanem wewnętrznym.
Czy jesteście zadowoleni ?

74.Teraz rozumiemy ;ale jeszcze zapytamy ,czy ktoś kto ma mniej,nie jest nieszczęsliwy w stosunku do tego,co ma więcej?

Odp.Człowiek nie może być nieszczęśliwy,kiedy nie jest zawistny i zazdrosny.Zawiść i zazdrość powodują większe nieszczęście niż nędza.

75.Co jest bogactwem na Jowiszu?

Odp.Jaki interes i pożytek macie z tego pytania!

76.Czy istnieją nierówności statusu społecznego?

Odp.Tak

77.Na czym one polegają?

Odp.Jedni są więcej lub mniej zaawansowani w doskonałości.Ci,którzy zrobili większe postępy są w pewnym sensie autorytetami ,podobnie jak ojciec dla swoich dzieci.

78.Czy na Jowiszu człowiek kształtuje się poprzez edukację?

Odp.Tak

79.Czy człowiek zamieszkujący Ziemię móże nabyć tyle doskonałości,aby zamieszkać na Jowiszu?

Odp.Tak,ale człowiek z Ziemi będzie bardzo niedoskonały w stosunku do swoich braci z Jowisza.

80.Czy duch,który opuszcza Ziemię z zamiarem reinkarnacji na Jowiszu wędruje przez pewien czas zanim znajdzie ciało z którym może się połączyć?

Odp.Tak i pozostaje w tym stanie przez jakiś czas ,do momentu kiedy nie uwolni sie od swoich niedoskonałości ziemskich.

81.Czy na Jowiszu istnieją religie?

Odp.Nie,wszyscy idą ścieżką dobra i miłują jednego Boga.

82.Czy istnieją świątynie i kulty?

Odp.Świątynią jest serce człowieka,a kultem dobro ,które czyni.






Przekaz odebrał medium Victorien Sardou ,który nie tylko był medium psychograficznym,ale również narzędziem wspaniałych malowideł przedstawiających sceny z innych planet.
Był członkiem Akademii Francuskiej i jednym z najbardziej płodnych dramatopisarzy francuskich.

Krajobraz Jowisza przedstwiony przez medium Victorien Sardou








czwartek, 14 lipca 2016

Pomóż swojemu lekarzowi

...Rezultatem były straszne konsekwencje,mężczyżni i kobiety (lekarze)którzy zmuszeni byli dusić swoje emocje oraz anulować uczucia wydawali się być jak solne rzeżby naprzeciw bólu,który ogarniał ich bliżnich.Wielu z nich zobojętniało ,osłabiło się i samozniszczyło...

Joana de Angelis




Czy kiedykolwiek myślałeś o modlitwie za lekarza? Wiedz,że on mimo posiadania wiedzy naukowej jest człowiekiem z problemami i konfliktami.Wiele razy czekając na wizytę kiedy w myślach skarżysz się na ból głowy twój lekarz jest obciążony  alarmującymi chorobami.

Miej współczucie dla tych ,w których rękach jest twoje zdrowie,wibruj taką samą  miłością, pokojem,życz lekarzowi takiego samego zdrowia jakiego sam szukasz dla siebie.
Kiedy czekasz w poczekalni poczytaj dobrą książkę,odmów cichą modlitwę za tych,
w których rękach spoczywa zdrowie wielu.

Jak dzieje się w przypadku każdej ludzkiej istoty ,lekarz również może być inspirowany przez duchowych opiekunów ,dostając wytyczne w formułowaniu diagnoz i recept jak również podczas operacji i zabiegów.
Czy mógłby z czystym sumieniem powiedzieć ,że rezygnuje z boskiej pomocy?

Szczera modlitwa za lekarza jest doskonałym kanałem  przewodzącym boskie błogosławieństwo ,które prowadzi do zdrowia i spokoju.

Kiedy przebywasz w szpitalu,klinice lub laboratorium utrzymuj podwyższone myśli,abyś nie zanieczyścił się toksycznymi ładunkami pochodzącymi z innych umysłów,które tkwią w nieświadomym żalu.

Zanim odwiedzisz lekarza zacznij samemu się uzdrawiać.Nie zapominaj ,że życie działa zgodnie z prawem wzajemności,każdy odbiera to,co daje.

Jezus i ewangelia w świetle głębokiej  psychologii.
Psychografia Divaldo Pereira Franco .Zaczerpnięte z książki ,,El medico Jesus,,(Jezus lekarz)

niedziela, 10 lipca 2016

Medytacja według Joana de Angelis




Niektóre osoby myślą w osobliwy sposób na temat medytacji.Przekonani są,że medytować to znaczy przebywać długi czas z dala od ludzi,aglomeracji na szczytach gór ,w lasach,,oddystansowani,,od rzeczywistości.
Jednak Joanna de Angelis przedstawia nam formę bardzo odbiegającą od tej.Wyjaśnia ,że medytacja ma związek z naszą rzeczywistością,że poszukiwanie i odnajdywanie nas samych na celu ma uwolnienie się od konfliktów i osiągnięcie psychicznej dojrzałości.
Medytacja to poznanie samego siebie.
Joanna de Angelis zaleca ,aby nie poświęcać dużo czasu na medytację.Nie jest potrzebnym spędzanie całych godzin na medytacji,ponieważ byłoby to doświadczeniem kontemplacyjnym.
Medytacja powinna być czymś ,co nas ożywia,stymuluje do życia.Joanna de Angelis zaleca,aby początki medytacji były bardzo krótkie,tak aby wracając ze stanu medytacyjnego do normalnego odczuwać pewien niedosyt,przyjemność i pragnienie do ponownego medytowania .
Jakie procedury potrzebne są do medytacji?
Powinniśmy pobudzić w sobie koncentrację analityczną inaczej autoanalizę,w szczególności zwracać uwagę na nasze braki,problemy,defekty,emocje -to jest uczciwie autoobserwować nas samych ,znajdując przy tym rozwiązania.
Ćwiczenie koncentracji analitycznej polegać powinno na ćwiczeniu sił mentalnych i moralnych,które stymulować nas będą w kierunku poprawy sprawności psychicznej,wewnętrznego spokoju.
Medytując nie powinniśmy rozmyślać o wszystkich problemach na raz, wpędziłoby to nas w zamartwianie się ,zamiast harmonizować.
Joanna de Angelis zaleca analizę jednego problemu za każdym razem.
Medytacja powinna być powielana wiele razy ,najlepiej żeby stała się nawykiem.Systematyczność prowadzi do dużych zmian.
Osoby,które medytują - auto się odnajdują,poznając siebie lepiej mogą zrozumieć innych.Joanna de Angelis wspomina,że osoby ,które
medytują charakteryzują się umysłem cnotliwym,sympatycznym,pełnym dobroci i uprzejmości,poszukują wiedzy ,są tolerancyjni,harmonizują siebie i innych wokół.Pomiędzy medytującymi,a tymi którzy nie medytują zauważyć można różnicę,która charakteryzuje się postawą przy rozwiązywaniu problemów i trudności w życiu.Ten kto medytuje działa ze spokojem i cierpliwością.
Joanna de Angelis przekazuje,że esensją życia jest dominacja nad umysłem,a medytacja to narzędzie,które pozwola nam nad tym zapanować.

Fragment pochodzi z  jednego z rozdziałów ,,Medytacja,,z książki ,,O Homem Integral,,-,,Zintegrowany człowiek,,, Psychografia Divaldo Franco podyktowana przez mentorkę duchową Joanna de Angelis.

Wolfgang Amadeus Mozart o Jowiszu




Na planecie Jowisz ,gdzie mieszkam muzyka jest wszędzie:
W szumie wody w szeleście liści ,w śpiewie wiatru.Kwiaty wyśpiewują i szepczą: wszystko tworzy melodyjne dzwięki.
Natura jest tak wspaniała!
Wszystko jest inspiracją i pragnieniem,aby być przy Bogu.
Nie mamy instrumentów, tu rośliny i ptaki są chórzystami.
Myśl komponuje melodię ,a słuchacze radują się muzyką bez jej
słuchania,bez uciekania się do słów i to na niezmierzone odległości.
A w światach wyższych jest jeszcze bardziej wzniośle.


Opis miejsca,gdzie mieszka Mozart jest jak jego muzyka wzniosła i pełna czułości.Mozart odcieleśnił się sześćdziesiąt sześć lat przed wydaniem Księgi Duchów.Mozart w historii spirytyzmu był często obecnym duchem.
Poza tym,że został wywołany przez Alla
na Kardeca podyktował fragment sonaty i narysował swój dom na Jupiterze,który  zaprojektował Duch Bernard Palissy.

Dom  Mozarta na Jowiszu.







W Revue Spirite (magazyn spirytystyczny) z maja 1858r.Allan Kardec opublikował dwa komunikaty mediumiczne tego austryjackiego kompozytora.
Wolfgang Gottlieb Mozart jest w pełni rozpoznany z jego preferencjami,miłością do muzyki,jego radością,wdzięcznością do życia i wielkich emocji kiedy mówi o Bogu.
W tekstach publikowanych w ,,Rodzinnych rozmowach pozagrobowych,,z Revue Spirite,Mozart początkowo odpowiada na dwadzieścia osiem pytań stawianych przez tych,którzy go wywołali.Spośród nich tylko trzy ostatnie mówią o jego osobowości.
W innych odpowiada na pytania ogólne o życiu w świecie duchów. Kardec zauważa,że jego słowa oddają niezwykłą 
analogię z odpowiedziami udzielonymi przez inne duchy w tym tych ,które zawarte zostały w ,,Księdze Duchów,,
Na zadane pytanie o muzykę w świecie ,w którym żyje,mówi ,że dla człowieka ziemskiego byłoby trudnym do zrozumienia ,ponieważ brak mu jeszcze odpowiednich zmysłów.Na waszej planecie wy komponujecie muzykę,tutaj wszystkie melodyjne dzwięki wypowiadane są przez naturę.


Kardec zapytał :Czy mógłbyś zagrać na pianinie?

Mozart odpowiedział:oczywiście,że mógłbym,ale nie chcę ,to jest bezużyteczne.


Kardec wskazuje,że duchy poważne nie lubią jak poddawane są próbie.Dwa ostatnie zdania dialogu to czysta rozrywka,ale z drugiejstrony Kardec nieznacznie prowokuje kompozytora mówiąc:


Że jednak to spotkanie byłoby świetnym powodem do gry na fortepianie.


Ale Mozart uciekając wyjściem typowym dla takiego geniusza mówi:


Czy wy nie wierzycie? (w końcu godzi się na grę)


Podyktowany fragment sonaty Mozarta opublikowany został przez Paryskie Towarzystwo Studiów Spirytystycznych zainteresowani mogą go nabyć w biurze Revue Spirite w Galerie d'Orléans 31, koszt 2 franki.Kopie sonaty były wśród publikacji spirytystycznych,które zostały spalone w Auto de Fe de Barcelona (Kościół katolicki) 09 października 1861r. 

Mediumistyczna sonata podyktowana przez Mozarta dla Towarzystwa Studiów spirytystycznych w Paryżu.




Czy egoizm jest nieodłącznym elementem rozwoju ewolucyjnego?




Duch na drodze do doskonałości przechodząc przez etap samolubny,mniej lub więcej przedłuża czas swoich reinkarnacji ,jest to nieuniknione i korzystne ponieważ służy do poznania swojej indywidualności,woli.Duch doświadcza w ten sposób braku miłości,pomoże mu docenić jak to jest w obecności miłości kiedy zacznie być jej świadomy.
Dlatego pierwsze objawy samolubstwa nazwiemy próżnością,w tej fazie znajdują się dusze młode są to dusze materialistów ,którzy czerpią radosć z najbardziej prymitywnych instynktów.Budzi się wtedy,pożądanie przejawiając się w postawach takich jak:materializm i konsumpcjonizm,hedonizm na poziomie zbiorowym,imperializm i kolonializm ,czyli wykorzystywanie innych istot żądzą bogactwa.    Ten etap wciąż panuje na waszej planecie,ponieważ znaczna część ludzkości nadal znajduje się na tym etapie duchowego dojrzewania.
W miarę jak duch postępuje w zrozumieniu uczuć ,ten materialistyczny egoizm zaczyna przekształcać się w egoizm duchowy.
To również etap próżności.Na tym etapie duch nadal trzyma się egoizmu w tym samym czasie stawia pierwsze kroki w rozwoju uczuć.Chociaż wciąż niechętnie daje,ale jest w stanie rozpoznać obecność miłości,dobrego samopoczucia i szuka ,aby jej dostąpić.To wszystko dzieje się stopniowo ,to znaczy jest fazą przejściową w której próżność,przywiązanie,zazdrość i inne pobudki egoistyczne powszechne i obecne są do dzisiaj na Ziemi.
Niektóre formy egoizmu mogą kosztować ducha kilka tysięcy lat życia.Jednak po pewnym czasie ,gdy duch zaczyna być świadomy swojego egoizmu i szkody,którą wyrządził innym istotom zaczyna nabierać odpowiedzialności,a tym samym jest bardziej wrażliwym na cierpienie ,które generuje.
Wtedy w pewnym momencie duch budzi swoje uczucia,czuje potrzebę kochania i odkrywa,że jedyna  droga do własnego szczęścia to miłość do innych ludzi.


Duch Isaias  ,,LAS LEYES ESPIRITUALES,, (Prawa duchowe) - Vicent Guillem

Dziewięć spirytystycznych zasad zbudowania lepszego świata


W jaki sposób spirytyzm i spirytyści mogą przyczynić się do postępu świata?
Pierwsza zasada:
Poprzez humanistyczne podejśćie ,w którym człowiek jest końcem ,a nie środkiem do osiągnięcia jakiegokolwiek celu.Ten humanizm zakłada pełną świadomość i pacyfistyczne działanie,w którym przemoc jest oddalona jako forma ekspresji i emancypacji.
Przemoc w wizji spirytystycznej akceptowana będzie tylko w przypadku ekstremalnej i nieuniknionej potrzeby w zakresie samoobrony.
Druga zasada:
Uznawanie godności wszystkich ludzi bez względu na rasę,wyznanie,orientację seksualną,poglądy ,klasę społeczną itp.
Reinkarnacja może być wielkim instrumentem świadomości,ponieważ pozwala doświadczyć procesu historycznego w czasie i przestrzeni.
Trzecia zasada:
Promowanie optymistycznej wizji życia,od zrozumienia ,że człowiek dalej żyje po śmierci biologicznej.
Istota ludzka w perspektywie spirytystycznej jest istotą stworzoną do życia ,a nie do śmierci,jak twierdzą niektóre pesymistyczne filozofie i współcześni nihiliści.
Czwarta zasada:
Realizacja edukacji w kierunku wolnośći,ale również odpowiedzialnośći.Edukacja według spirytyzmu nie jest tylko kształceniem intelektu ,ale również i uczuć.Edukacja spirytystyczna ma na celu rozwijanie autonomii człowieka,tak aby mógł żyć w jedności ze społeczeństwem, z pełną wolnością do wykonywania swoich praw i obowiazków.
Piąta zasada:
Proponowanie światu spirytyzmu  ,racjonalnego,neutralnego w sprawach religijnych ,oraz w wolności myślenia,jako alternatywa dla duchowości dogmatycznej i nauk materialistycznych.
Spirytualizm spirytystyczny oferuje niespotykane dotąd horyzonty dla wiedzy,etyki i duchowości.
Szósta zasada:
Jako forma rozwiązywania problemów idywidualnych i społecznych oddanie się aktywnemu życiu ,a nie kontemplacyjnemu.Spirytyzm pojmuje człowieka w świecie ,a nie z dala od świata ,który jest w postawie alienacji i rezygnacji z problemami społecznymi.Jezus z Nazaretu dla nas spirytystów jest wzorcem działania w świecie,ponieważ nie tylko się modlił,ale przede wszystkim działał.
Siódma zasada:
W kategoriach filozoficznych ,spirytyzm może przyczynić się do idei ewolucji w podstawach ontologii,czyli w oparciu o strukturę bytu.Według nauk Kardeka ,dwa elementy wszechświata: duch i materia są we wieczystej transformacji,dlatego obowiązkiem człowieka jest rozwijać swoją ewolucyjną świadomość.
Ósma zasada:
Spirytyzm naucza ,aby odróżnić niezbędne,oraz zbędne,odrzucić materializm i kapitalistyczny konsumpcjonizm.
Spirytyzm opowiada się za społeczeństwem ,w którym każdy ma dostęp do podstawowych dóbr życia,w którym nie ma ubóstwa ani wykluczenia społecznego.
Dziewiąta zasada:
Filozofia spirytystyczna zaleca rozwijać uczucie empatii i współczucia dla cierpiących.
Zaleca działanie emocjonalne,aby zmniejszyć cierpienia,które znajdujemy na naszej drodze.
Spirytyzm uczy,że czynienie dobra jest obowiązkiem cżłowieka wobec społeczeństwa.
Prawnik i filozof - Guaruja, Santos (Brazylia)

Z batem w ręce... (Poruszające historie Chico Xaviera)


Widzieliśmy człowieka cierpiącego nędzę,był chory i nie maiał nikogo ,aby mu pomóc.
Chico Xavier poprosił,aby pokazał nam prawą rekę.
Zdjął marynarkę i przed naszymi oczyma zobaczyliśmy ogromny wiszący kawał skóry,który wyglądał jak zwinięty bicz.Odeszliśmy pełni zdziwienia.
Po pewnej chwili  Chico Xavier powiedział:
Nasz brat w przeszłości był bardzo złym zarządcą.Tą prawą ręką biczował nieskończoną ilość niewolników,wielu z nich umarło z powodu jego niegodziwości.
Powrócił na ziemię przynosząc w ręce to co jest w duchu,echo cholerycznych chłost,które zadawał swoim ofiarom...
Ten wiszący kawał skóry jest już stwardniały i zainfekowany nowotworem ,to cierpienie uzdrowi jego duszę i tak spłaci swoje wielkie błędy.
Z książki ,,Poruszające historie Chico Xaviera,,

Przykład jest najpotężniejszym środkiem propagacji




Przychodzę do Was moi przyjaciele ,aby mówić do was przez kilka minut.Na ostatniej sesji nie odpowiedziałem,ponieważ byłem zajęty w innym miejscu.Nasza praca jako duchy jest znacznie szersza niż można przypuszczać,a instrumenty,aby przekazać nasze myśli nie są zawsze dostępne.Muszę dać Wam kilka wskazówek na temat marszu ,który należy wykonać przed publicznością,z zamiarem postępu pracy,której poświęciłem moje życie cielesne.Przede wszystkim moją radą jest ,abyście byli tolerancyjni,miłowali się,oraz darzyli sympatią wszystkich,także tych niewierzących.Kiedy widzicie niewidomego na ulicy pierwszym wrażeniem jest współczucie.Niech będzie tak samo z braćmi,których oczy są zamknięte przez ciemność ignorancji lub niedowierzania.Litujcie się zamiast pobudzać wotum nieufnośći.Waszą słodką postawą pokażcie ,jak wytrzymać ciężkie chwile tego życia,niech wasza pokora,radość będzie przykładną korzyścią jaką Bóg wam posyła.Pokażcie ,że jest w was zalążek wyższej zasady,duszy posłusznej prawu i prawdzie wyższej,jakiej jest spirytyzm.Czasopisma ,książki,oraz publikacje różnego rodzaju są potężnymi mediami ,aby wprowadzić światło prawdy na całym świecie ,ale większym, bardziej poufnym ,oraz dostępnym dla wszystkich jest przykład dobroczynności,łagodności i miłości.
Spirytyści,Wy wszyscy jesteście braćmi w zrozumieniu świętego terminu.Prosząc Was ,abyście się wzajemnie miłowali przypominam Boskie słowo ,Tamtego ,który tysiąc osiemset lat temu pierwszy raz przynióśł ziarno równości na Ziemię.
Wcielajcie Jego prawo ,bo ono jest dla Was.Ja tylko zaproponowałem kilka z niektórych Jego nauk.
Jako  operator Tamtego Mistrza ,Wyższego Ducha emanującego zródłem światła ,odbijałem światło ,jak świetlik świętojański odbija światło gwiazdy.Lecz gwiazda świeci w niebie,a świetlik w ciemnościach na Ziemi.Taka jest różnica.
Kontynuujcie nauki ,które Wam zostawiłem.Niech najdoskonalsze ,szczere, pełne współczucia poświęcenie się ideałom wyższym panuje między Wami.
Ach! Gdy wszyscy ludzie zrozumieją treść słów ,,miłosierdzie,, na Ziemi nie będzie więcej żołnierzy ani wrogów:wszyscy będą braćmi ,nie będzie już niespokojnych i irytujących spojrzeń:ponieważ będzie tylko przychylny front ku Bogu!
Dziękuję Wam do usłyszenia przyjaciele.
(Wiadomość otrzymana od Allana Kardeca na sesji w Paryskim Towarzystwie Spirytystycznym dnia 30 kwietnia 1869 roku)

Co to jest cierpliwość , jak ją osiągnąć?


Prawdziwa cierpliwość we wszystkich przypadkach jest uzewnętrznieniem duszy ,         w której narosło wiele miłości w sobie,oraz jest przykładem ,aby obdarowywać ją innych.Ta miłość jest braterskim wyrażeniem ,która uwzględnia w każdej okoliczności wszystkie istoty jako braci,nie ignoruje wyjaśnień nieporozumień,gdy staje się to koniecznym.Poprzez duchowe oświecenie siebie otrzymujemy święte wartości tolerancji.Aby zbudować w sobię tą Boską jasność koniecznym jest kształcić naszą wolę,lecząc dolegliwości psychologiczne takie jak ;zaniechanie wysiłku,adopcja obojętności,narzekanie na siły zewnętrzne kiedy w rzeczywistości błąd tkwi w nas samych.Aby wznieść tak wzniosły budynek musimy zacząć od autodyscypliny i hamowania naszych impulsów,biorąc pod uwagę swobodę wewnętrznego ja-to jest od miejsca ,w którym człowiek powinien opanować kierunki swojego życia.                      Znane powiedzenie mówi : ,,uzależnienie kształtuje drugą naturę,,a więc z naszej strony powinniśmy nauczyć się,że dyscyplina wyprzedza spontaniczność dzięki której dusza może łatwiej osiągnąć postanowienie swego odkupienia.
Duch Emmanuel.
Medium Francisco Candido Xavier.

Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi...


,,Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi,wielu będzie chciało wejść,
                     a nie będą mogli” Jezus (Łk 13,24).








Przed reinkarnacją ,która jest niezbędna dla postępu każdej istoty,duch pragnie wykorzystać wspaniałą okazję nowego życia i przejść przez,,ciasne drzwi,,Uznaje potrzebę oczyszczenia się przez cierpienie oraz pragnie odkupienia.Rozumie,że trudności życiowe wzbogacą jego duszę i nie chce nic więcej jak tego ,aby ziemskie życie było pełne doświadczeń.
Wstępuje na jakiś czas w ciało ,a w nim zanurzając się postanawia poprawę i perfekcjonizm.
Ale kiedy odzyskuje możliwość ziemskiej egzystencji ponownie szuka ,,szerokich drzwi,,przez ,które przechodzą tłumy.
Ucieka od trudności idzie przez życie przy minimalnym wysiłku,boi się być ofiarodawcą i wymaga korzyści osobistych.
Daleki od ofiarowania się bliżnim,korzysta z usług innych dla własnych celów.
I jak w niespełnionym marzeniu idzie przez pola rozwoju nie będac pożytecznym ,nie baczy na postanowione zobowiązania.
Większość istot ludzkich budzi się ,kiedy dopada ich choroba,która wymaga śmierci od ich ciała.
,,Ach! Gdybym tylko mógł powrócić i jeszcze raz spróbować!...myślą wszyscy.Z jakim pragnieniem chcieliby ponownie pieścić życie ,uczyć się pokory,cierpliwosći i wiary!
Z jaką radością poświęciliby się dla innych.
Ale ...jest za póżno.
Prosili o ,,wąskie drzwi,,i otrzymali je.Tymczasem wycofali się w momencie kiedy przyszedł moment ofiarownia się bliżnim.
I skoro tak dobrze się mieli w ,,szerokich drzwiach,, powracają do szergów niespełnionych dusz,które próbują ponownie wejść,ale nie potrafią.
Duch Emmanuel
Medium Francisco Candido Xavier

piątek, 8 lipca 2016

Poszczególne wymiary duchowe







Duch Andre Luiz mówi o miejscu zwanym Umbral ( coś w rodzaju czyśca) jest to miejsce równoległe do świata fizycznego.Region o największym zgęszczniu w światach duchowych .
Ziemia w pewnym stopniu przypomina tą przestrzeń energetyczną.

Umbral dzieli się na trzy duże obszary;

-obszar gęsty
-obszar średni
-obszar wysoki

Kolonia o której pisze Chico Xavier w ksiązce ,,Nasz dom,,położona jest na peryferiach Umbralu wysokiego.






















Umbral o najcięższym zagęszczeniu :

Miejsce gdzie panuje ciemna otchłań,jest to obszar o wibracji niższej niż Ziemia.
Znajdują sie tu Dusze najniższe,mające zwiazek z naszą planetą.
Dusze z tego obszaru mają ostatnią szanse wcielenia się na Ziemi przed tym kiedy planeta Ziemia stanie się planetą odnowy.

Umbral gęsty-obszar czyśćcowy:

Miejsce gdzie znajdują się Dusze obsesyjne,uzależnione od alkoholu,narkotyków itp.

Umbral średni:

Miejsce z instytucjami pierwszej pomocy,gdzie tymczasowo przychodzą dusze z innych regionów
przed wyznaczeniem pobytu w docelowej koloni.

Strefa kultury sztuki i nauki:

W to miejsce przychodzą dusze o dobrych wibracjach .Jest to miejsce o wyższych wibracjach w stosunku jakie panowały w koloni ,,Naszego domu,,Jak nazwa wskazuje przebywają tu dusze artystów,naukowców.

Uniwersalna sfera miłości braterskiej:

Przebywają tu duchy o wibracjach wyższych niż poprzednie .Możnaby dać przykład takich osób jak Gandi,Św. Wincenty Paul, duchy te pokzały ludzkości swą miłość i braterstwo.

Sfera zarządców planety Ziemia:

To duchy o jeszcze wyższej wibracji niż poprzednie.Duchy ministrowie ,którzy pod dyrektywą Jezusa rozporządzaja planetą Ziemia.
Nasza znikoma wiedza nie pozwala na wytypowanie jakiegokolwiek ducha.

Otwarta przestrzeń do nieskończoności:

To Duchy które przeszły zwycięsko wszystkie etapy ,są to obywatele wszechświata.Mają za zadanie kierowaniem planetami,słońcami i galaktykami.


Siostrzenica apostoła sakramentu,medium Heigorina Cunha znana jako "Sinhazinha" - niezwykle prosta, miła, inteligentna i skromna kobieta jest autorką projektów,wizji duchowych miast we wszechświecie, w tym duchowego miasta "Nasz Dom".
Jej doświadczenia zostały wykonane pod wpływem wyjścia poza ciało w marcu 1979 roku,medium prowadził i kierował Duch Lucjusz.Jej doświadczenia zostały uwierzytelnione przez Chico Xaviera


       Poszczególne wymiary duchowe naszkicowane przez medium  Heigorina Cunha.






Film przedstawiający obrazy z koloni ,,Nasz dom,,o której pisał medium  Chico Xavier.
Autorką projektów jest  medium Heigorina Cunha.

                  



środa, 6 lipca 2016

Świadectwo ducha,który w ostatnim wcieleniu odrodził się upośledzony umysłowo.








Podczas sesji,kiedy dostaliśmy komunikat od  ducha  Julio, Opiekun  Duchowy Antonio Carlos wyjaśnił ,że nie istnieje wieczne odkupienie win.Kiedy duch powraca do świata duchowego  po pewnym czasie odzyskuje  swoje zdolności wolne od niepełnosprawności.



                                                          JULIO

Byłem bardzo kochanym dzieckiem.Moi rodzice pełni miłości i cierpliwości z gorliwością mna się opiekowali .
Nie mam wiele wspomnień kiedy byłem wcielony w niepełnosprawne ciało,mam wrażenie jakbym został wsadzony w miękkie zniekształcone ciało.Byłem bardzo ograniczony fizycznie i psychicznie-miałem paraliż mózgu.
Pamiętam ,że rodzice  opiekowali się  mną z wielką czułością,bardzo lubiłem kiedy do mnie mówili i mnie pieścili .
Aby mój stan się poprawił próbowali wszystkiego,terapie fizyczne ,secjalistyczna opieka...
W tym ciele ,które teraz błogosławię żyłem trzy lata i sześć miesięcy.Dzięki niemu odzyskałem równowagę ,którą zatraciłem.
Nie chodziłem,nie mówiłem,słuch i wzrok był znikomy ,a moje ciało było pełne dolegliwości.
Zapalenie płuc było powodem mojej dezinkarnacji.
To krótkie życie w niepełnosprawnym ciele  było dla mnie wielką lekcją,,jak również ogromna miłość ,którą dali mi moi rodzice .
Po śmierci mojego ciała otrzymałem pomoc od przewodników duchowych ,zabrali mnie oni  do szpitala w koloni duchowej,tam zostałem przyjęty do specjalistycznego oddziału dla niepełnosprawnych.
Na początku pamiętam ,że czułem fizyczny brak obecności rodziców.Po krótkim czasie mojej obecności w świecie duchowym,pozwolono,aby  mnie odwiedzali, było to podczas ich snu.
Dzięki wielkiej miłości jaką obdarowywali mnie pracownicy duchowego szpitala wyleczyłem się z moich dysharmonii.
Wróciłem do stanu jaki miałem w poprzednim wcieleniu-zanim wpadłem w imadło uzależnień,które uszkodziło moje ciało fizyczne.Zwykle w każdej kolonii znajdują się szpitale w których przyjmuje się upośledzonych umysłowo,aby móc być w specjalny sposób traktowanym i odzyskać równowagę.
Pragnę zauważyć,że wiele duchów ,kiedy odcieleśniają się nie mają przebłysków bólu i cierpienia w którym się znajdowali podczas ziemskiego życia.Opuszczając materialne ciało znajdują się w idealnym stanie i nie przechodzą przez szpitale duchowe.Niestety to nie był mój przypadek.
Ja odzyskałem równowagę po roku i dwóch miesiącach ziemskiego czasu.Podczas rekupearcji, powoli przychodziły wspomnienia z poprzedniego życia ,tego jeszcze zanim inkarnowałem w niepełnosprawne ciało.
W moim poprzednim życiu moi rodzice byli tymi samymi duchami ,co w ostatnim.
Byli szczęśliwą rodziną z dwojga dorosłymi zamężnymi córkami i wnukami, wtedy urodziłem się ja.Pomimo ,że byli zaskoczeni przyjęli mnie jako dar od Boga.Byli doskonałymi rodzicami ,kochali mnie bardzo,dbali,świecili dobrym przykładem.
Dorastałem ,byłem silnym i zdrowym młodzieńcem,lecz mój duch był niespokojny ,nie przywiązywałem żadnej uwagi do tego,co od nich otrzymywałem.Moi rodzice byli w podeszłym wieku,było mi wstyd z tego powodu.Byłem dla nich niegrzeczny,często odpowiadałem wulgaryzmami.To w tamtym okresie kiedy studiowałem na uniwersytecie zacząłem brać narkotyki.
Mówiłem sobie  nie ma powodu ,aby się bać ,na pewno nie wpadnę w nawyk.
Chciałem doznawać nowych sensacji, myślałem ,że to przejściowe ,tak siebie usprawiedliwiałem.
Zacząłem od narkotyków miękkich ,aż po te cięższe i tak się uzależniłem,choć zawsze myślałem ,że będę mógł się od nich uwolnić.Zacząłem wydawać coraz to więcej pieniędzy,okłamywałem rodziców,że pieniądze potrzebne są mi na studia.Oni ufali mi,sami odmawiając sobie podstawowych rzeczy.To właśnie wtedy doszło do tragicznego wypadku,moi rodzice dezinkarnowali w wypadku kolejowym.Poczułem wielką pustkę .Zrozumiałem kim tak na prawdę dla mnie byli .
Po ich śmierci nie chciałem zamieszkac z moimi siostrami ,postanowiłem ,że zostanę sam ,w domu rodziców.
Po dwóch miesiącach znalazłem pracę,coraz częściej brałem narkotyki,nie ukrywałem się z tym nawet w domu.
Kiedy z odwiedzinami przychodziły  moje siostry wykrzykiwały:
-Julio,proszę,skończ z tym!Pomyśl o naszych rodzicach.Moje siostry bardzo się o mnie martwiły.
Próbowały mi pomóc,jednak ja byłem coraz to bardziej agresywny i w żaden sposób nie akceptowałem ich uwag.
W pracy przestałem być produktywny ,zacząłem spożywać więcej substnacji toksycznych:przekształciłem się w degenerata.Sprzedawałem wszystko,co było cenne w moim domu,przestałem kupować jedzenie,wszystko przeznaczałem na narkotyki.Moje siostry były zmuszone płacić wszelkie domowe opłaty ,a nawet spłacać moje długi.
Moje życie stało się dla mnie nie do zniesienia,wtedy postanowiłem popełnić samobójstwo.
Wziąłem dużą dawkę narkotyków,ale po niej nie umarłem ,nic tylko czułem się bardzo okropnie,postanowiłem więc wykorzystać środki zaradcze,wymieszałem jeszcze większą dawkę narkotyków z alkoholem ,dopiero wtedy się odcieleśniłem-była noc.
Następnego dnia znalazła mnie moja siostra wezwała pogotowie,stwierdzono ,że  nie żyję.
Kiedy wyszedłem z letrgu ,czułem ,że jestem uwięziony w ciemnościach ,moje ciało zostało pochowane ,a ja wraz z nim.
Jesteśmy duchami przyobleczonymi w ciało duchowe oraz ciało fizyczne.Kiedy nasze ciało umiera wychodzimy z niego,wydaje się być jak używana odzież.Nasz duch żyje,kontynuujemy przyobleczeni w ciało duchowe.Tak się dzieje zwykle kiedy nie nadużywaliśmy alkoholu czy narkotyków.Ale są inni tacy jak ja,lekkomyślni,którzy niszczą swoje fizyczne ciało,błogosławione ubranie,które jest nam dane ,aby doświadczać na polu materialnym.
Niestety ja nie oddzieliłem się,widziałem moje rozkłądające się ciało,potwornie cierpiałem.
Przypmniałem sobie moich rodziców,ich miłość do mnie,płakałem i wołałem:
Mamo!
Tato!
Pomóżcie mi!
Zabrano mnie z miejsca ,gdzie tak cierpiałem,wydawało się,że spędziłem tam stulecia.Jednak nie mogłem odzyskać świadomości siebie.Zabrano mnie do duchowego szpitala dla samobójców.Czułem wielką dezorganizację,nie potrafiłem sobie wybaczyć.
,,Co ja zrobiłem z moim idealnym ciałem?
Zniszczyłem je narkotykami.Nie zasługuje na kolejne doskonałe ciało...,,
Tak nie dzieje się ze wszystkimi ,którzy byli uzależnieni lub popełnii samobójstwo.Ale przeważnie wszyscy bardzo cierpią.
Gdyby ludzie na ziemi byli świadomi tego,co ich czeka ich po drugiej stronie ,nie zażywali by narkotyków, ani nie popełniali samobójstwa.
Moi rodzice byli bardzo zmartwieni przeżywali dramat ,który sam sobie zgotowałem.Kochali bardzo nas i resztę rodziny.Mieli gwałtowną śmierć w brutalnym wypadku,w momencie śmierci dostali natchmiastową pomoc za swoją dobroć ,którą okazywali na Ziemi.Będąc w świecie duchów starali się mi pomóc,ale pomoc dla wcielonych jest ograniczona ponieważ należy uszanować
wolną wolę każdego ducha.Moi rodzice widzieli kiedy popełniałem  samobójstwo,ale przybyli dopiero w momencie kiedy zrozumiałem jak wielki błąd popełniłem nie okazując im miłości ,to oni pomogli oderwać więzy materii od  ducha.
Moja świadomość była tak zaburzona,że jedynym ratunkiem było ponowne wcielenie.Zapomnienie w ciele fizycznym to jedyna dorga do ponownej organizacji tego ,co staraciłem w życiu fizycznym mając wolną wolę.
Moi rodzice ponownie reinkarnowali w głębokiej miłości po raz kolejny przyjęli mnie jako syna.
,,Jestem wam za to bardzo wdzięczny !,,zawołałem po tym jak przypominałem sobie zdarzenia z poprzedniego życia.
Duch Suely ,która była przy mnie wyjaśniła z uśmiechem :
,,Ucz się od nich,Julio największą lekcja jaką w życiu możesz dostać to MIŁOŚĆ!Bądż wdzięczny,wdzięczność jest wyrazem miłości.Będąc niewdzięczny możesz wszystko stracić,a jakiekolwiek korzyści do zdobycia staną się coraz to trudniejsze. Bądż wdzięczny,umacniaj więż miłości,z taką samą żarliowoscią jak te dwa duchy żywiły do ciebie,,

,,Czy pewnego dnia będę mógł spłacić chociaż jedną dziesiątą tego ,co zrobili dla mnie?zapytałem

..Myślę,że te dwa duchy nie potrzebują twojej spłaty.Twoi rodzice są duchami ,którzy w poprzednich wcieleniach podróżowali drogą dobra.Dla nich twoja wdzięczność i miłość będzie wystarczająca.Wiedz Julio ,że życie da ci wiele okazji ,abyś czynił dobro innym i samemu sobie ,a w konsekwencji tym,którzy nas kochają,ponieważ oni chcą naszego postępu.,,

,,Jestem tak niedoskonały ,aby móc cokolwiek dla kogoś zrobić...

,,Nie rób porównań!,,kontynuowała Suely,to niesprawiedliwe.Pomyśl o nich jak o kimś ,kto kocha.
Kiedy po samobójstwie przybyli ci z pomocą wiedzieli,że będzie potrzebne wam kolejne wspólne wcielenie,że będą ponownie twoimi rodzicami.Niepełnosprawne dziecko,które po krótkim okresie życia dezinkarnowało było dla nich bardzo trudnym przejsciem.Tak bardzo cię kochali,że nie chcieli ,abyś inkarnował w innym miejscu,następne życie chcieli spędzić z tobą.

Spuściłem głowę,czułem się tak bardzo żle ,jak wielce byłem im niewdzięczny,jak wielki żal ogarnął mą duszę.Nic tylko pragnąłem naśladować ich przykłady,,.
Suely,czytając w moich myślach dodała:,,Tak,Julio bierz z nich przykład jako cel swego następnego życia i nie myśl,że  okres w którym byłeś z nimi był dla nich wyrzeczeniem.Dla tych,którzy kochają nie istnieje wyrzeczenie.Kiedy się urodziłeś musieli trochę zmienić swoje życie.Twoi rodzice byli profesorami na uniwersytecie ,układali sobie harmonogram pracy tak ,aby móc być zawsze z tobą i zapewnić ci pełny konfort.Są wyznawcami buddyzmu,wiedzieli,że istnieje prawo reinkarnacji.Widzieli w tobie ducha ,który odradza się z potrzebą miłości.Kiedy odszedłeś skorzystali z tego trudnego okresu  przez,który przechodzili ,zgłębili się w duchowości ,to nauczyło ich bardzo wiele.Nie mieli długu cierpienia.Kiedy dezinkarnowałeś wiedz,że zrobili wszystko ,aby ci pomóc .Dziś w stosunku do ciebie są spokojni,wiedzą,że tam gdzie jesteś jest ci dobrze.

,,Chcieli,abym był szczęśliwy,,!  zawołałem

,,Widzisz jakie to proste ,,powiedziała  z uśmiechem Suely

,,Nie może być mi przykro,nie mogę mieć wyrzutów,które powodują smutek i niezadowolenie.Chcę być przydatny,uczyć się  robić to ,co oni  robili dla mnie,,

Suely ścisnęła moją rękę i zniknęła .
Zostałem sam ,moim postanowieniem na następne wcielenie jest  być takim jak moi rodzice.
Dziś ich miłość,miłość ,którą mi okazali  mnie w tym utrzymuje!