wtorek, 27 września 2016

Droga ducha po śmierci ciała




Po śmierci ciała ,zanim jeszcze duch zorientuje się do którego miejsca w zaświatach trafi,zawsze zajdzie potrzeba,aby pozostał w tak zwanym ,,progu,,,regionie ,którego gęstość i lokalizacja odpowiadać będzie stanom psychicznym i wibracyjnym odcieleśnionego.Tam się zatrzyma,aż w naturalny sposób porzuci stan ,,animilizacji,,,to znaczy,aż do porzucenia fluidów i sił witalnych w których zaimpregnowane są wszystkie ciała materialne.Pobyt w ,,progu,,będzie tymczasowy ,ale zwykle jest bolesny,zawsze zgodnie z charakterem działania prowadzonego podczas życia oraz w jaki sposób zakończył ziemskie życie-tam zostanie proporcjonalnie do popełnionych przewinnień.
Niektóre duchy przebywają tam kilka godzin ,inne trwają miesiące lub wiele lat,wracając do świata materialnego bez osiągnięcia duchowości.A w przypadku samobójców sprawy są szczególnie skomplikowane i bolesne.
Samobójcy w tym miejscu przebywają tyle o ile skrócili sobie zobowiązanie istnienia,przedwcześnie je kończąc,przynosząc duże obciążenia sił witalnych (o stanie animilizacji)oraz  bagaż przestępczych pasji ,dezorganizacji psychicznej i wibracyjnej.Łatwo jest więc dostrzec,jaka będzie sytuacja tych nieszczęśliwców.
Jedynym balsamem dla nich jest modlitwa od duchów działajacych charytatywnie.
Jak długo nie trwałoby to cierpienie ,natychmiastowa reinkarnacja będzie wskazaną terapią.
Będzie to próba bolesna ,ale korzystna , w ten sposób duch wypełni czas istnienia ,który został przez niego skrócony.



Z książki Memorias de un suicida (Pamiętnik samobójcy)  Yvonne do Amaral Pereira 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz