wtorek, 8 stycznia 2019

Maski opętań.Przypadek Claudio Nogueira



To wydarzenie opisane było w książce ,,Seks i przeznaczenie,, psychografia Chico Xavier 
podyktował Duch Andre Luiz.Felix i Andre Luiz przybyli do przestronnego apartamentu Flamengo w Rio de  Janeiro,odwiedzając rezydencje Claudio Nogueira.W progu domu duchowi dobroczyńcy
zaskoczyli dwóch bezcielesnych mężczyzn,debatujących na temat wampiryzmu.Żaden z dwóch  nie zauważyli obecności przyjaznych Duchów,którzy mogli by im przeszkodzić.Obecność tych duchów wskazywało na brak ochrony w tym domu,ryzyka na zagrożenia na które wystawieni byli mieszkańcy tego cementowego gniazda,zawieszonego w ogromnym budynku.
W głównym pokoju,wyciągnięty na sofie Claudio z uwagą czytał popołudniową gazetę.
W środku pokoju w delikatnej ozdobie kontrastowała karafka whisky,kiełkująca emanacjami alkoholowymi,które łączyły się z oddechem właściciela domu.
Claudio Nogueira,dojrzały mężczyzna w wieku 45 lat,walczący z upływającym czasem,miał
zadbaną twarz,schludnie ułożone włosy,wypolerowane paznokcie ,ubrany był w nienaganną piżamę.
Przeglądał gazetę,jak gdyby szukał złośliwych wiadomości, pomiędzy
palcami trzymał dymiącego papierosa.Obok stała popielniczka ,która była pełna,co jednoznacznie oznaczało nadużywanie nikotyny.Nagle pojawiło się dwóch bezcielesnych nieszczęśliwców ,którzy  wcześniej dyskutowało przy wejściu.
Jeden z nich dotknął jego ramiona i krzyknął:
-Pić,mój drogi,chcę się napić!
Pogardliwy głos zaatakował zmysłową wrażliwość Andre Luiza.Claudio chociaż nie potrafił
odebrać połączenia przez fizyczne zmysły,przeniósł akustykę nastrojonego umysłu z wnoszącym prośbę duchem,który swą hipnotyzującą postawą powtarzał pragnienie,co przerodziło się  w prawdziwe zamówienie.Wynik był natychmiastowy.Claudio w jednej chwili ,bez wyjaśnień oderwał się od politycznego artykułu,którym był zainteresowany.
Pić,pić!... pragnienie alkoholu przetransformowało się w pomysł,który zyskał formę.
Stan błony śluzowej przysadki pogorszył się zaimpregnowany zapachem w powietrzu.
Bezcielesny partner delikatnie ujął jego gardło,przez ,co Claudio poczuł ucisk,a nieokreślona
suchość zwężała ku krtań,czuł ,że potrzebuje się uspokoić.
Sprytyny przyjaciel wyczuł jego milczącą zgodę i podszedł do niego.
Na początku lekkie pieszczoty ,następnie obejmujący uścisk i wreszcie głęboki uścisk,wzajemnie wiążący.Prawdziwy przeszczep fluidyczny.Claudio w pewnym stopniu wchłonął bezcielesnego partnera ,wraz z jego butem,który pasował do stopy.
Obaj połączyli się jakby ostatecznie zamieszkiwali w jednym ciele.Identyczna wysokość,objętość, zsynchronizowane ruchy,identyfikacja pozytywna.Podnieśli się w tym samym czasie i  całkowicie zintegrowani ze sobą odwrócili się chwytając delikatny kielich.
Andre Luiz nie mógł określić komu przypisać początkowy impuls gestu,czy to Claudio, który pozwolił na opanowanie,czy ducha opętańczego ,który to zaproponował.
Łyk przetaczał się przez gardło,które okryte było pojedyńczym dualizmem.
Obaj narkomani upajali się w przyjemności.Para rozłączyła się i Claudio bez obciążenia był gotowy usiąść,kiedy drugi z kolegów,który obserwował ich z dystansu zaprostestował:
Także ja chcę!Absolutnie pasywny na wezwanie drugiego ducha,nieświadomie
zrekonstruował wrażenie nienasyconego pragnienia.To wystarczyło ,aby uśmiechnięty wampir, podporządkował sobie Claudio,powtarzając to ,co działo się pare chwil wcześniej.
Wcielony i bezcielesny połaczyli się w jedno.
Dwie świadome istoty,połączyły się w doskonały system wzajaemnego wynagrodzenia.
Andre Luiz zaobserwował mentalną pozycję Claudio ,która wykazywała,że był wolny.
Nie doświadczał żadnych tortur,aby się poddać.Zamieszkiwał z nim jeszcze ktoś inny ,akceptujący jego adres,poddając się własnym rozważaniom.Nie chodziło o symbiozę,w której wyróżnił się jako ofiara.To było naturalne partnerstwo.Felix wyjaśnił,że nie jest to przrażające opętanie ,jak mogłoby się wydawać.I rozważył:
Claudio cieszy się doskonałym fizycznym zdrowiem.Klarownością umysłu,bezpiecznym rozumowaniem.
Jest inteligentny,dojrzały z doświadczeniem.Nie ma wad cielesnych,które kwalifikowały by się pod specjalną opiekę.On wie czego chce,materialnie posiada ,czego zapragnie.Ma takie życie,
jakiego szukał.To naturalne,że jest pod wpływem duchów,które sam na siebie ściąga.
Ma dużą swobodę i cenne zasoby rozeznania i nauczania,aby przyłączyć się do misjonarzy dobra, którzy działają wśród ludzi,doprowadzając ich do doskonałości i szczęścia.
Jeśli dla koalicji własnego domu wybiera takich towarzyszy jak widzieliśmy ,to jego sprawa.

Felix wykluczył możliwość ,,wyrzucenia,, opętujących kolegów Claudio,głównie ze względu na to ,że właściciel domu miał ich jako drogich przyjaciół.Istnieje potrzeba rozważenia,czy podmioty opętujące są partnerami z dzisiaj ,czy może z przeszłości.
Pomoc w oddzieleniu przyjaciół z udziałem przemocy byłaby całkowicie niewskazana,zwłaszcza,przy przyzwoleniu na taką wspólnotę.Odpowiedzialność jest wprost proporcjonalna do wielkości wiedzy odpowiedział Felix.Ludzka sprawiedliwość wpływa na działanie kogoś,kiedy ten ktoś wpływa na równowagę i bezpieczeństwo innych,pozostawiając każdemu prawo do działania jak uważa to za stosowne.
Czy Prawa duchowe mogłyby działać inaczej ,bez poszanowania wolnej woli,czyli wolności
wobec towarzystwa,którymi chcemy się cieszyć?Wiele razy duchowi dobroczyńcy promują
przejściowe dolegliwości i przeszkody,aby zwrócić uwagę wcielonego,co do zwodniczej ścieżki
którą wybrał.Są to przyzwolenia bardzo ograniczone,które są ostrzeżeniami od tych,którzy
nas kochają,jedynie ,kiedy zasługują na tą wyjątkową ochronę.
Później Claudio splątany z jednym ze swoich ,,partnerów,,będzie próbował przezwyciężyć
obronę moralną młodej Marity,córki,którą adoptował.
Duch Andre Luiz ten współudział opisuje w następujący sposób:
Czasownik ,,spląta się,, w ludzkim języku będzie najbardziej odpowiednie do definicji tego  zajścia przez podporządkowanie,które się nam zaprezentowało egzaminując te rozważenia ,ile dokładnie nie wyraża całego procesu splątania fluidycznego,w którym się namagnesują.I potwierdzimy to podporzadkowanie,ponieważ rzeczywiście jeden 
żarliwie aspirował nieuczciwymi celami wobec drugiego,uzupełniając się euforycznie,co  w podziale daje nam równe raty.
Jak miało to miejsce w momencie ,kiedy pili razem,sprawiali wrażenie dwóch istot w jednym ciele.
Po wejściu do pokoju Marity,Claudio i partner,w ten sam sposób zafascynowali się nieszczęśliwym pożądaniem, razem tworząc przebigłą bestię.
Tą chwilę Andre Luiz opisuje:
Mediumiczne wejście w ciało w sposób spontaniczny i świadomy,zrealizowany w zdziczały sposób.
Fenomen wspólnoty dwóch inteligencji-jedna z nich wcielona,druga bezcielesna,przedstawia się w spontaniczny sposób,jak dziki huragan na morzu,które wciąż wyrażają niekontrolowane siły natury ziemskiej...
Jak wyjaśnia duchowy dobroczyńca,cała scena wydarzyła się na  płaszczyźnie mentalnej,w ciszy,tak,aby młoda kobieta nie mogła tego zauważyć.
Nie będę się wdawał w tą niezwykłą książkę jaką jest ,,Seks i przeznaczenie,, zasługuje na to by być przedstawiana w kinach i dostosowana do serialu telewixyjnego.To niezwyły wkład Duchów Wyższych,aby waloryzwoać zużycie energii i jako pieśń zwycięstwa uniwersalnej miłości.


Fragment z książki ,, Maski opętąń,,autorstwa medium  i lekarz  Dr.Marlene Rossi Severino Nobre.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz