czwartek, 4 lipca 2019

Mediumizm i opętanie


237.Do zagrożeń wiążących się z praktykowaniem spirytyzmu należy zaliczyć
przede wszystkim opętanie,to jest władzę, które pewne Duchy potrafią zdobyć nad niektórymi osobami.
(Księga Mediów XXIII )

Mediumizm praktykowany z odpowiedzialnością nigdy nie prowadzi do opętania.
Opętanie prawie zawsze jest problemem karmicznym,które dzięki dobrze ukierunkowanemu
praktykowaniu mediumizmu pozwali rozwiązać problemy.
Wiele mediów rozpoczęło swoją drogę mediumiczną przeżywając oblężenie przez złe duchy,
podczas,gdy różne wrażliwe sensytywne osoby ,małej czujności wpadały w sieć duchowych
perturbacji,stając się ofiarą duchów,które walczą przeciwko światłu .
Mediumizm będący instrumentem oświecającym stworzenia zanurzone we własnych cieniach
ignorancji,naturalnym jest,że mediumizm i ci ,którzy się mu poświęcają są zwalczani.
Duchy opętujące nie wielce ,,przeszkadzają,,tym,którzy szkodzą;
ludzie duchowo apatyczni i wygodni są tacy jak tego pragną opętujące duchy i z tego
powodu cieszą się pozrornym spokojem.
Wyjaśniamy to ,ponieważ wiele razy skarżyły się nam media ,w zarzucie,że ich zmagania
rozgorzały po metodycznym praktykowaniu spirytyzmu.
Im większa wartość zadania jakie dokonuje medium w tym świecie ,tym większe prześladowanie
przez niewidzialne zastępy ciemności i większe poświęcenie Duchowych dobroczyńców.
Tym samym media ,które służą Chrystusowi nie będą miały powodu czuć się jedynie
obleganymi przez przeciwników nobilitujących zadania,które wykonują.
Posłańcy Dobra nie porzucają lecz podejmują niezbędne kroki,aby go chronić
w wypełnianiu codziennych obowiązków.
Nie zapominajmy,że brak czujności medium otwiera luki w jego obronie czyniąc go bardziej
dostępnym dla negatywnego wpływu,ponieważ wszystko jest kwestią dostrojenia.
Kiedy medium choć w minimalnym stopniu nie dostroi się modlitwą,wzniosłymi myślami lub
poprawą,będzie kimś ,jak ktoś,który ma przesunąć ciężką przeszkodę nie posiadając rąk...
Kiedy Ewangelia była w fazie implantacji na Ziemi,pierwsi chrześcijanie za swój
idealizm zapłacili wysoką cenę.Przez trzysta lat pokazywali świadectwo wiary w rzymskich
cyrkach,świadectwo wiary własnym życiem.
Dzisiaj spirytyści ,a zwłaszcza media,powinni oddać swój udział dla sprawy Zmartwychwstałej Ewangelii.
Już nie ma potrzeby umierania na publicznych pokazach,ale kontynuowania cierpienia dla
triumfu Prawdy!Historia spirytyzmu w odniesieniu do Chrześcijaństwa musi być wpisana
jako łzy swych męczenników.
Jeśli chodzi o to ,nie karmmy iluzji!
Trzymając w rękach świecący płomień mediumizmu,medium gdziekolwiek by nie był ,poczuje
mrok przeciwieństw  i niewiary,szyderstwa i pokus dla zaćmienia światła,którego
jest emisariuszem.
Pomimo wszystkich zmagań z którymi się boryka,medium nie powinno  wycofywać się ,przekonane,że oświetlając ścieżki,zakończy się oświeceniem samego siebie!


Przekaz mediumiczny od Ducha Odilon Fernandes ,Medium Carlos A. Bacelli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz