Do małej
chaty Piotra Szymona,zawitał Ibrahim Ben Azor ,w której na chwilę zatrzymał się Jezus, spojrzał na niego pół
przezroczystymi oczami i poprosił o instrukcje Dobrej Nowiny.
Jezus na cenne i proste rozważania
dotyczące królestwa Bożego w człowieku
odpowiadał ze słodyczą.
Ibrahim pragnąc poznać prawa
Ewangeliczne zapytał :
-Nauczycielu , jeśłi przyjąłbym nowe objawienie, jak miałbym zachowywać się
przed ludźmi tkwiącym w złej wierze ?
Będziesz wybaczać i pracować,robiąc
możliwe,aby byli na poziomie twojego zrozumienia
i przepraszać w nieskończoność.
-A gdybym spotykał ich każdego dnia?
-Będziesz nadal wybaczał i pracował
na ich rzecz,oczernianie jest paleniskiem ,które
wypala nasze serca...
-A kiedy tacy ludzie będą zwracać
się okrutnymi i nieuczciwymi zwrotami,jak postępować
,kiedy będą utrudniać mi drogę
zadając ciosy płonącymi strzałami?
-Będziesz przebaczać i pracować bez
odpoczynku umożliwiając im odnowienie myśli ,które
zostały skierowane przeciwko tobie.
-A jeśli nadal będą mnie krzywdzić?
Czy przemoc nie narazi mnie na pył ,czy zdrada
nie uderzy mnie w żebra?
-Będziesz przebaczać i pracować
,lecząc swoje rany z chęcią służenia,mając pewność,że
prawo Sprawiedliwego Sędziego zostanie
spełnione bez uszczerbku.
-Panie,zawołał rozczarowany Ibrahim
,a jeśli ciężka ręka ignorantów zagrozi mojemu
domowi,jeśli zło będzie prześladować
moją rodzinę i nasze najdroższe interesy?
-Będziesz przebaczać i pracować nad tym ,aby
skorygować i przywrócić normalność bez użycia nienawiści,wiedząc,że na Ziemi są miliony istot
dotkniętych cierpieniami większymi niż twoje,co
daje nam obowiązek pomocy nie tylko
tym ,którzy stanęli na przeciw naszej dobrej woli,ale
także wszystkim innym braciom ,których
Ojciec zaleca nam nieustannie kochać i im pomagać.
Zdziwiony Ibrahim zapytał ponownie :
-Panie ,a jeśli aresztują mnie jako
mordercę i złodzieja ,bez mojej winy?
-Będziesz wybaczać i pracować,zawsze
postępując ze sugestiami dobra,przekonany ,że
można uwięzić jedynie ciało ,ale nigdy nie
powstrzyma się ducha od idei wolnej czystej i szlachetnej .
-Nauczycielu ,kontynuował
zaintrygowany Ibrahim ,a jeśli zainfekowali by mnie chorobami i
położyli w łoże,chcąc powstrzymać mnie od
podjęcia jakichkolwiek działań?
Jak pracować z unieruchomionymi
rękami,kiedy ledwo co można płakać?
-Będziesz przebaczać i pracować z
uśmiechem wiernej cierpliwości,pielęgnując modlitwę
i zrozumienie w duchu,ufając,że
Ojciec Niebieski nas chroni, posyłając pokarm i
ulgę nawet najbardziej najmniejszym stworzeniom tego świata.
-Nauczycielu,a co,kiedy wykorzystam
wszelkie poświęcenie i ofiarność i w końcu mnie uśmiercą?
-Jako Duch będziesz przebaczać i
pracować we wspaniałym działaniu z korzyścią dla wszystkich,
zachowując wzniosły spokój sumienia.
Osłupiały i zmartwiony Ibrahim po
kilku chwilach zapytał :
-Nauczycielu, co jeśli zdołam
tolerować złych i ignorantów,będę pomagać im
a jako korzyść w zamian otrzymam jedynie obelgi , będę rzucać światło
na cień i dobro na zło, i z pogodą potrafić będę znosić ciosy rzucane w moją
rodzinę,znosić będę wszelkie sarkazmy i zadawane rany nie wnosząc roszczenia,zaakceptuję własną śmierć
zachowując szczere współczucie wobec moich katów?
Jakie znaczące miejsce otrzymam w
Królestwie Bożym ?
Jakie honory na mnie czekać będą?
-Po tym ,jak wszystkie nasze obowiązki
zostaną w pełni wypełnione,nie staniemy się nic
więcej jak prostymi sługami Ojca do
którego należy Królestwo Boże ,od ziarna piasku do
odległych gwiazd - odpowiedział Jezus
Ibrahim pełen osłupienia i smutku
wstał i kierując się do właściciela domu Szymona Piotra
zapytał :
-Szymonie czy ten człowiek naprawdę jest
Mesjaszem ?
A kiedy rybak z Kafarnaum potwierdził
tożsamość Mistrza ,Ibrahim,jak gdyby
został poważnie upokorzony,wyszedł
nie żegnając się z nikim.
Z książki ,,Cuentos y Apologos,, podyktował Duch Hermano X,psychografia Chcio Xavier
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz