Pracuj i miej
natchnienie
Duszo siostro!
Wykrocz poza siebie.
Nie pozostawaj w murach
swojej klauzury - wyjdź z zamknięcia.
Zmobilizuj się.
Wybierz się na spacer.
Oddychaj czystym
powietrzem.
Zmień energię mentalną
opartą o zapatrzenie się w smutek, na energię
mięśni, terapię
wysiłku, która również jest metodą leczenia depresji.
Miej kontakt z Ziemią, z
jej pozytywną energią. Ona pomoże przywrócić ci utracone życie
i miłość do życia.
Szukaj większej
intymności z Naturą, bowiem jest nasycona balsamicznymi i
uzdrawiającymi energiami.
Droga duszo!
Zrozum, że praca jest
terapią, jest Życiem.
Zobacz, co dzieje się z
tymi, którzy odchodzą na emeryturę nie postawiwszy sobie nowych
celów na starczy okres swej fizycznej egzystencji.
Unikaj pustej godziny,
która powoduje wielkie uszkodzenia w moralnej ekonomii stworzeń.
Jeśli odczuwasz taką
potrzebę, zmniejsz aktywność, ale nigdy nie wybieraj bezczynności
jako sposobu na życie.
Pracuj, także dla samej
radości. Możesz tworzyć i być przydatną. W pracy nie poszukuj
tylko finansowej nagrody.
Dlatego pracuj
bezinteresownie, skutecznie, przyczyniaj się do budowania lepszego
świata.
Reaguj na depresję,
pracuj bez użalania się nad sobą i nad swym lenistwem.
Zawsze czuwaj
Jezus zalecał:
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”...
Pokusa to słowo, które
ma wiele znaczeń.
Jeśli chodzi o depresję,
pokusa może być wszystkim, co odbiera nam radość i ciągnie ku
cierpieniu.
Dziś, gdyby między nami
ponownie zjawił się Jezus, najprawdopodobniej wyraziłby się w ten
sposób:
„Czuwajcie i módlcie
się, abyście nie ulegli depresji”.
Duszo - siostro!
Podobnie jak z zaleceniem
miłości, kiedy Jezus zachęcał do czujności, wyznaczył nam cel,
abyśmy realizowali ją w praktyce, a nie mistycznie.
Mistrz chciał nam
powiedzieć, żebyśmy czuwali nad informacjami, które otrzymujemy,
uobecniającymi się w zmysłach fizycznych i duchowych. Zachęca
też, by być czujnym, kiedy z naszego serca (umysłu) wychodzą
myśli na zewnątrz - w ten sposób unikniemy i opanujemy negatywną
postawę wobec rzeczywistości.
Człowiek potrzebuje być
czujnym oczami, uszami, taktownym zachowaniem, wszystkimi zmysłami,
ponieważ duża część informacji zostaje zapisana w jego
podświadomości, przenikając do jego umysłowego domostwa wszelkimi
drogami.
Jeśli pozwolisz na
wejście wszystkiego, co jest szkodliwe, podświadomość zwróci ci
dokładnie ten sam zarchiwizowany materiał.
Czuwając nad tym, co
wchodzi i co wychodzi z serca, zapobiegniesz wprowadzaniu złych
lokatorów, osiągniesz również zwycięstwo, gdyż porzucisz
negatywnych towarzyszy, którzy od dawna z tobą przebywają.
Droga duszo!
Dobieraj emocje z
zewnątrz, które mogą wejść do intymności twojego domu. Działaj
jak stróż nocny, aby uniemożliwić wejście złodziejom i wrogom.
Dusza obecna w zaciszu swego domu mentalnego potrzebuje opieki i
spokoju. Nie pozwól przedostać się do niej wrogom, którzy burzą
twoją równowagę.
Czuwaj nad słowami,
nie narzekaj,
nie szkaluj,
nie obrażaj...
Fragmenty z książki
DEPRESIÓN: CAUSAS,CONSECUENCIAS Y TRATAMIENTO
(Depresja:przyczyny,konsekwencje i leczenie) Izaias Claro
http://www.luzespiritual.org/Libro/depresion_causas_consecuencias_y_tratamiento_espanhol.pdf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz