piątek, 25 maja 2018

Komunikat od Ojca Germana, duchowego przyjaciela, doradcę i pocieszyciela




Na świecie t bardzo dawnym zwyczajem jest myśleć ,że nasz sposób bycia , nie różni się wielce sposobu bycia  innych.
Na przykład ,kiedy czytamy o straszliwej zbrodni,mówimy:Jezusie wybacz mu! Wydaje się niewiarygodnym,że istnieją istoty tak nikczemne...jak również czytamy historię o hojnych działaniach,kręcąc głową z niedowierzaniem mówimy to nieprawdopodobne ! nie ma istot tak silnych i pełnych cnót,to niemożliwe !
Te i podobne frazy słyszeliśmy wielokrotnie na spotkaniach spirytystycznych po przeczytaniu artykułów ,które wspominały Ojca Germana , lub o takich ,w których sam Ojciec German komunikował się przez medium mówiące.
Ostatnio otrzymaliśmy przekaz od Ducha Ojca Germana,a następnie wraz z kilkoma spirytystami dyskutowaliśmy,uznając,że jego zasady były nie do podbicia,jego wzniosła moralność była tak chwalebna,że graniczyła z wiarygodnością.
Na pewno Duch Ojca Germana słuchał opinii wszystkich ,ponieważ po kilku dniach otrzymaliśmy od Ojca doskonałą wiadomość.
Zamieścimy tylko ostatnią część ,ponieważ to ona odpowiada na naszą polemikę z poprzedniego spotkania.
Myślicie moi przyjaciele,że człowiek nie może oprzeć się pokusom ciała,nie może walczyć z własnymi niedociągnięciami,pokonując je w walce ? Mało macie wiedzy o życiu,kiedy zaprzeczacie naturalnym wydarzeniom ,które rozwijają się w logice i na twardym gruncie rozumowania.
Czy nie wiecie,że każdy duch zakochuje się w cnotach (lepiej ubierając w słowa) w cnoty o wielkiej wartości,ponieważ cnoty można powiedzieć są zbiorem dobrych uczuć człowieka.
Każda istota,zrozumcie,idzie w kierunku ideału i wzrasta w tym sensie,to dominujące pragnienie,które ją prowadzi.
Czy myślicie,że nie może być prawdą,że dusza wcielona na Ziemi ma odwagę i moc,by walczyć ze wszystkimi uwodzeniami jakie oferuje nam próżność i fałszywe pochlebstwa świata? Cóż powiecie wtedy o ludziach,którzy poświęcają swoje życie dla ideału politycznego lub religijnego ? I pamiętajcie,że ludzkość miała wielu męczenników.
W czasach przed Chrystusem ,w epoce prehistorycznej,kiedy nawet wasi historycy nie skompilowali wspomnień o pokoleniach,wielu ludzi poświęcało swe życie dla dobra ich kraju;w epokach poprzednich przed erą chrześcijańską,filozofowie i wojownicy umierali mocno wierząc,że dzięki swej ofierze stworzą nową cywilizację.Chrystus,dobrze znana jest Jego historia,umarł w głębokim przeświadczeniu ,że wraz ze śmiercią dokona prawdziwej rewolucji w moralnej i religijnej w społeczeństwie.
Po tylu bohaterskich czynach ,które dokonano,dlaczego kwestionujecie stanowczą wolę człowieka,który zaangażowany jest w postęp we własny i innych postęp ?
Wiecie dlaczego wątpicie w prawdziwość moich czynów ? Ponieważ zostały przedstawione w prostocie, nie utożsamiają się z cudami i przywilejami,jak założono w historii reformatorów ludzkości,gdzie większość z nich lud uczynił posłańcami Boga,prorokami inspirowanymi przez Ducha Świętego,ubóstwiani przez samego Jezusa ,wprowadzając zamieszanie,kiedy Jego życie harmonizowało się ze wszystkimi Naturalnymi Prawami,wiele z nich w tamtych czasach nieznanych,a zwalczonymi teraz.
Choć nie dzięki temu,ani ignorancji z wczoraj,lub dzisiejszej niewierze i arogancji nie mogą zabrać nawet joty o wiecznej prawdzie natury ,która jest niezmiennie harmonijna,ponieważ to ona rozwija życie duchów w określonych granicach  wyznaczonych przez ich postęp moralny i intelektualny.
Przeczytajcie historię wszystkich reformatorów,a czytając,odrzućcie od niej wszystko,co jest wspaniałe,emanujące cudem,cudownością,jako dodatek dla zapotrzebowania tradycji i legendy oraz odsuńcie dodatki ,które zostały podane przez ignorancję ludzi.Prorocy,mesjasze,zbawiciele wszystkich grup wiekowych zredukowani zostaną do zaledwie prostych, niedoskonałych ludzi z możliwością dalszego rozwoju.
Kierujecie się fałszywą zasadą,bardzo fałszywą,idealizujecie niewielką liczbę ludzi ,a umniejszacie resztę ludzkości, pozbawiając ich cnót być może większych od nich ,które są w zarodku i czekając na sprzyjającą chwilę ,by opuścić wąski kokon jak larwa w której żyją,aby stać się barwnymi motylami.
Wśród wielkich szkód spowodowanych religią,nie negując korzyści dla cywilizacji jakie wywołała ,największą z pewnością było nazywanie cudem ,przyczyn naturalnych nadającym prawo życia.
Wymiana Pogańskich bogów za świętych katolicyzmu,stało się zmorą ludzkości,ponieważ prawda i rozsądek straciło wiarygodność,a absurd i niezgodność z istotą rzeczywistości  doprowadziła ludzkość do umniejszenia wiary w swoje boskie pochodzenie.
Mówiłem już wam wiele razy i powtórzę ilekroć będę miał okazję,kiedy mediumizm będzie bardziej rozpowszechniony,upadną wszystkie karciane zamki,które zbudowano na przesądach i fanatyźmie,a święci zobaczą się takimi jacy są.
Za świętego uważano mnie w ostatnim moim wcieleniu :wciąż na Ziemi są ołtarze z moim wizerunkiem ,moje posągi- źródło zdrowia ,mana pośród ruin,a prości pasterze prowadzący swoje owce,siadając i robiąc znak krzyża wzywają mnie o pomoc,by ich trzoda,pijąc cudowną wodę została uratowana od wszelkiej choroby.
Mogę wam powiedzieć w jak wielkim błędzie żyje trzoda rzymska,która wierzy w moją świętość,to co ja osiągnąłem,jutro inne duchy dostąpią .A katoliccy duchowni z ich serafinam i legionami ,zostaną umniejszeni do niczego,zrozumcie mnie dobrze do niczego.
Wielu ich świętych zainspiruje was do głębokiego współczucia,ponieważ zobaczycie ich nie tyko pozbawionych niebiańskich szat,ale błądzących w szaleństwie ,bez kompasu,bez gwiazdy polarnej,która mogłaby poprowadzić ich do portalu życia.
Zamiast tego ,wiele istot,które pozostawały niezauważone w świecie,żyjąc w największej nędzy,umierając w całkowitym porzuceniu przyjdzie ,aby dać wam lekcje moralności,rezygnacji,nadziei,wiary chrześcijańskiej.
Będą oni dla was przewodnikami,mentorami lub duchami opiekuńczymi,którzy dzięki swoim ojcowskim radom pomogą wam nieść ciężar krzyża,jak dziś szczęśliwie sam mogę to dla was robić.
Nie byłem świętym,byłem bardzo daleki od świętości,ale miałem chęć postępu,a moralność ,którą widzicie w moich działaniach nie została przeze mnie wymyślona,jest to prawo powszechne ,prawo postępu w Uniwersum.
Dlaczego w moich działaniach widzicie coś nieprawdopodobnego,kiedy pośród was są duchy zdolne zrobić znacznie więcej niż ja robiłem kiedy byłem na Ziemi? I nie przez cnotę , a przez samolubstwo w dużej mierze działałem,szlachetne samolubstwo,a nie drobny egoizm z Ziemi ceniący bogactwo czy honory.Było to samolubstwo większego postępu,lepszego życia w światach wyższych.Żyjcie pełnią! miłujcie się ! rozwijajcie uczucia ! rozumujcie ! penetrujcie sanktuaria nauki !...
Wszystko to i dużo więcej dla ambicji ducha,kiedy proponuje się rozpocząć jego regenerację.
W takich okolicznościach czułem się sobą:przeglądałem biblioteki ,spędzałem wiele nocy w astronomicznych obserwatoriach,prosząc gwiazdy o wiadomość od Boga:pytałem warstwy geologiczne o to w jaki sposób planeta stała się gotowa do zamieszkania,
,analizowałem drzewo geneaologiczne moich przodków,stałem się mędrcem i jak mówią na Ziemi im więcej wiesz,tym bardziej jesteś ignorantem,tym samym doszedłem do zrozumienia,by moją mądrość używać do kształcenia siebie,moralizowania,hamowania moich pasji. wiedząc jakie były moje obowiązki i prawa,w których od dawien dawna uważałem,że mam prawo osądzać bez narzucania obowiązku osądzania samego siebie.
Oto sekret mojego ostatniego istnienia.

Duch Ojca Germana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz